Pierwsza na Śląsku szkoła demokratyczna

czwartek 20 marca 2014
  • Szkoły demokratyczne stają się coraz bardziej popularne w Polsce (fot. archiwum zdjęć Facebook Edukacji Demokratycznej na Śląsku)
    Szkoły demokratyczne stają się coraz bardziej popularne w Polsce (fot. archiwum zdjęć Facebook Edukacji Demokratycznej na Śląsku)
Bez wyodrębnionych lekcji i przerw, bez ławek i bez przymusu wkuwania, za to z nauczycielami, do których uczniowie mogą zwracać się po imieniu - w Tychach powstaje pierwsza na Śląsku szkoła demokratyczna.

Pierwsza w Polsce szkoła demokratyczna powstała w zeszłym roku w Poznaniu, ale podobne placówki na świecie istnieją już niemal od wieku. Najstarsza to utworzona w roku 1921 prestiżowa brytyjska Summerhill. Od września pierwszą na Śląsku szkołę demokratyczną, inaczej wolnościową, chcą otworzyć w Tychach rodzice ze Stowarzyszenia Wolna Edukacja. Zasadą jej działania ma być... brak zasad. A konkretnie brak zasad narzuconych dzieciom przez dorosłych. - W szkole demokratycznej ludzie rozmawiają, robią wspólnie różne rzeczy, mają wolność wyboru, czym się chcą zajmować, jednak ta wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innych osób. Pośród szkół demokratycznych nie ma dwóch identycznych. Funkcjonują one jak duże rodziny, a zasady, których trzyma się społeczność, ustalają jej członkowie - wyjaśnia Marianna Kłosińska z Fundacji Bullerbyn, promującej ideę szkół demokratycznych w Polsce.
Jak w praktyce wygląda edukacja unschoolingowa, czyli, w wolnym tłumaczeniu „nieszkolna”? Dzieci same decydują, czego chcą się uczyć, a gdy są zmęczone, po prostu odpoczywają. Przed totalnym lenistwem chroni je ciekawość świata i świadomość, że czekają je takie same egzaminy, jak uczniów tradycyjnych szkół. W szkołach demokratycznych nie ma podziału na klasy, więc bywa, że młodsze dzieci dyskutują na jakiś temat ze starszymi, albo że ktoś siada w kąciku, by poczytać w samotności książkę. - Dorośli w szkole to nie nauczyciele w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, a raczej mentorzy. Dzieci mogą zwracać się do nich tak, jak to między sobą ustalą, np. „ciociu”, „wujku”, a nawet po imieniu - mówi Kłosińska.
Rodzice zainteresowani posłaniem dziecka do tyskiej szkoły demokratycznej mogą kontaktować się ze Stowarzyszenia Wolna Edukacja przez Facebooka: www.facebook.com/EdukacjaDemokratycznaNaSlasku. Są również mile widziani na spotkaniach w Miejskim Centrum Kultury, których terminy stowarzyszenie ogłasza z wyprzedzeniem na swoim profilu.

Kategoria: Wiadomości