Jak rozmawiać z dziećmi o emocjach? Wielka księga uczuć pomoże

poniedziałek 25 maja 2015
  • "Wielka księga uczuć" Grzegorz Kasdepke (fot. mat. Naszej Księgarni)
    "Wielka księga uczuć" Grzegorz Kasdepke (fot. mat. Naszej Księgarni)
Nazwać emocje i uczucia nie jest łatwo. Mówić o nich wprost – jeszcze trudniej. Okazji do rozmów z dziećmi na ten temat nie brakuje na co dzień, ale jeśli nie czujemy się „mocni” w tej materii, warto sięgnąć po Wielką księgę uczuć.

Wielka księga uczuć składa się z trzech, wydanych również pojedynczo, tytułów: Tylko bez całowania! czyli jak radzić sobie z niektórymi emocjami; Kocha, lubi, szanuje… czyli jeszcze o uczuciach oraz Horror! Czyli skąd się biorą dzieci. Wszystkie łączą wspólni bohaterowie: przedszkolaki z grupy starszaków, ich nauczycielka pani Miłka, pani dyrektor i teatralny pajacyk.

Pierwsze opowiadania mogą wydawać się dość chaotyczne -  mnóstwo dzieci i szeregi dialogów, ale to tylko pierwsze wrażenie. Po chwili czytelnik już wie, że Bodzio jest rezolutny, Grześ odważny, a Rozalka uwielbia dawać całusy. Zżywamy się z bohaterami, czujemy przedszkolną atmosferę i z ciekawością przechodzimy przez kolejne krótkie opowiadania. Każde dotyczy konkretnej emocji lub uczucia i zakończone jest radą od autora. Ta dla dzieci tłumaczy jak radzić sobie z gniewem czy smutkiem, jak dzielić się radością oraz by z problemami zawracać się do dorosłych. Rady dla rodziców podsuwają pomysły na rozwinięcie tematu i nawiązanie rozmowy.

Ostatnie opowiadanie jest naszym ulubionym. Poza tym, że w finalnej scenie Bodzio, prosto i przystępnie wyjaśnia skąd się biorą dzieci, to wydarzenia, które mają miejsce w przedszkolu zaskoczą wszystkich czytelników.

Wydanie tych tytułów jako całość to bardzo dobry pomysł. Grzegorz Kasdepke to autor, który w niebywały sposób potrafi połączyć w jednej historii humor, akcję i mnóstwo życiowej mądrości.

Kategoria: Recenzje książek