Na Śląsku 1317 kobiet zaszło w ciążę dzięki rządowemu in vitro

sobota 19 marca 2016
  • Ministerstwo zdrowia opublikowało podsumowanie projektu dot. in. vitro (fot. mat prasowe)
    Ministerstwo zdrowia opublikowało podsumowanie projektu dot. in. vitro (fot. mat prasowe)
1317 ciąż zapewnił na Śląsku rządowy program in vitro. Po wielomiesięcznej batalii sądowej Ministerstwo Zdrowia udostępniło dane, dotyczące skuteczności programu.

O ujawnienie danych zabiegało Stowarzyszenie „Nasz Bocian”. W końcu udało się przekonać resort zdrowia do ujawnienia, że rządowy program in vitro zaowocował 10 035 ciąż w całym kraju, z czego aż 13 proc. przypadło na Śląsk.

W klinikach w całej Polsce lekarze wykonali 31 753 transferów zapłodnionych komórek jajowych. Średnia skuteczność leczenia niepłodności wyniosła 32 proc. - To bardzo dobry wynik, zważywszy na fakt, że dotyczy tak wielu ośrodków i przypadków zróżnicowanych medycznie - mówi dr n. med. Dariusz Mercik z Kliniki Leczenia Niepłodności i Diagnostyki Prenatalnej Gyncentrum w Katowicach.

Na Śląsku, dzięki wsparciu ministerstwa, w czterech ośrodkach wykonano 4567 transferów. Zaowocowały one 1317 ciążami, z czego 71 to ciąże mnogie.

Największą skutecznością wykazała się Klinika Gyncentrum, gdzie stosunek ciąż do liczby transferów wyniósł 34 proc. Oznacza to, że 1542 przeprowadzone transfery zaowocowały w 518 ciążami, z czego 37 to ciąże mnogie. To jeden z najlepszych wyników w kraju, który może zostać jeszcze poprawiony, bo zabiegi przeprowadzone będą do czerwca. - Zważywszy na fakt, że parom w ramach dofinansowania przysługiwało do trzech transferów, niemal każda terapia zakończyła się ciążą. W przypadku części par wystarczyła jedna próba, w innych przypadkach konieczne były kolejne transfery. Skuteczność tego typu terapii możemy obliczyć na poziomie 80-90 proc. przy więcej niż jednej próbie - mówi dr Mercik.

Niestety, opublikowane przez Ministerstwo Zdrowia wyniki to podsumowanie projektu, realizowanego w latach 2013-2016. W grudniu rząd zadecydował o wstrzymaniu finansowania programu. Zastąpi go Narodowy Program Prokreacyjny, który nie zakłada dofinansowania zabiegów in vitro.

W klinikach wciąż są pary, które zarejestrowały się do leczenia i czekają na zabiegi, jednak  żaden z ośrodków w kraju nie prowadzi dodatkowego naboru.

Z programu „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego” mogły skorzystać pary ze zdiagnozowaną bezwzględną niepłodnością lub te, u których leczenie w ostatnich 12 miesiącach nie przyniosło efektów. Górną granicą wieku dla kobiet był 40. rok życia.  

Kategoria: Zdrowie