Rak nie przekreśla szans na zostanie rodzicem

piątek 17 czerwca 2016
  • Krioprezerwacja może pomóc chorym na nowotwór, którzy chcą posiadać potomstwo (fot. Gyncentrum)
    Krioprezerwacja może pomóc chorym na nowotwór, którzy chcą posiadać potomstwo (fot. Gyncentrum)
Choroba nowotworowa może dotknąć każdego, ale diagnoza nie przekreśla możliwości posiadania w przyszłości dzieci. Szansą na rodzicielstwo jest krioprezerwacja komórek rozrodczych.

Klinika Leczenia Niepłodności i Diagnostyki Prenatalnej Gyncentrum w Katowicach prowadzi kampanię informacyjna „Zabezpiecz swoją płodność”, kierowaną do pacjentów z problemami onkologicznymi. W ramach tej akcji osoby, które walczą z rakiem i marzą o własnych dzieciach, mogą zapisać się na bezpłatne konsultacje ze specjalistą.

Aktualnie dzięki nowoczesnym technologiom pacjenci dotknięci chorobą nowotworową nie tracą szansy na rodzicielstwo. - W społeczeństwie wiedza na temat negatywnych skutków, jakie może mieć dla płodności chemioterapia i radioterapia, jest wciąż niska. Poprzez te dwa elementy wspierające leczenie nowotworu tzw. rezerwa jajnikowa u kobiet, niezbędna do zapłodnienia, spada do minimum, co często skutkuje trwałą niepłodnością. Szansą dla nich jest zabieg krioprezerwacji - mówi dr n. med. Dariusz Mercik z Kliniki Leczenia Niepłodności i Diagnostyki Prenatalnej Gyncentrum w Katowicach.

Krioprezerwacja płodności ma na celu przechowanie plemników i komórek jajowych do czasu, aż pacjent wyzdrowieje i podejmie decyzję o rodzicielstwie. Polega ona na tzw. witryfikacji oocytów, czyli zamrożeniu w ciekłym azocie komórek jajowych, także nasienia, a nawet całych zarodków. Takie rozwiązanie przeznaczone jest więc zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. - Zabezpieczone komórki rozrodcze i zarodki w pełni zachowują swoje funkcje oraz jakość, dzięki czemu zaraz po zakończeniu leczenia onkologicznego, można rozpocząć starania o dziecko. Udane ciąże, bazujące na zamrożonych oocytach zdarzają się w 65 proc. przypadków, jednak świadomość tego typu zabiegów w Polsce wciąż jest mała – mówi dr Mercik.

Na zabieg należy zdecydować się przed terapią lekami oraz chemio- i radioterapią, dlatego konsultacje są bezpłatne dla wszystkich pacjentów onkologicznych, zagrożonych utratą płodności, którzy jeszcze nie rozpoczęli leczenia. - Podczas rozmowy ze specjalistą pacjent dowie się m.in. czy kwalifikuje się do zabiegu krioprezerwacji oraz o przebiegu procedury. Każda kobieta, jeśli wyrazi taką chęć, zostanie przebadana, natomiast z mężczyznami przeprowadzać będziemy dokładny wywiad lekarski. Każda osoba zainteresowana konsultacją, powinna wziąć ze sobą dokumentację medyczną, która potwierdzi jej stan zdrowotny - mówi dr Mercik.

Szczegóły akcji „Zabezpiecz swoją płodność” znajdują się na stronie internetowej www.gyncentrum.pl.

Kategoria: Zdrowie