Akumulator Janusz i Cuksomat

czwartek 25 maja 2017
  • "Roboty" to picturebook z rewelacyjnymi planszami autorstwa Pawła Kłudkiewicza (fot. Ewelina Zielińska)
    "Roboty" to picturebook z rewelacyjnymi planszami autorstwa Pawła Kłudkiewicza (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Roboty" to picturebook z rewelacyjnymi planszami autorstwa Pawła Kłudkiewicza (fot. Ewelina Zielińska)
    "Roboty" to picturebook z rewelacyjnymi planszami autorstwa Pawła Kłudkiewicza (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Roboty" to picturebook z rewelacyjnymi planszami autorstwa Pawła Kłudkiewicza (fot. Ewelina Zielińska)
    "Roboty" to picturebook z rewelacyjnymi planszami autorstwa Pawła Kłudkiewicza (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Roboty" to picturebook z rewelacyjnymi planszami autorstwa Pawła Kłudkiewicza (fot. Ewelina Zielińska)
    "Roboty" to picturebook z rewelacyjnymi planszami autorstwa Pawła Kłudkiewicza (fot. Ewelina Zielińska)
Wiecie już, że Akumulator Janusz zapewnia dobrą energię? Jeśli nie, to znaczy, że nie widzieliście jeszcze „Robotów” Pawła Kłudkiewicza. Pomogę Wam to zmienić i zapoznam Was z robotami, które zaraz wylądują na Ziemi.

Pan Procesor wskazuje drogę do rakiety, a Robonardo, niosąc sztalugę pod pachą, wskakuje do niej w pośpiechu. Na pokład zabiorą się też Chudex i Grubex oraz Literoboty - wszystkie uśmiechnięte i kanciate. Roboty ruszają na wycieczkę!

Oglądając kolejne strony tego picturebooka od wydawnictwa Babaryba poznacie przygody tych nietypowych bohaterów odwiedzających naszą planetę. Zobaczycie ich lądowanie, zabawy w wodzie i na plaży, spacer po mieście, a nawet pożegnalną zabawę w rytmach disco.

Urocze roboty i charakterystyczne ilustracje pełne barw sprawiają, że obcowanie z tą książką sprawia przyjemność czytelnikowi w każdym wieku. Starszych rozbawi Akumulator Janusz i muzyczny Kraftwercik, młodszych na długo zajmie odnajdywanie i opowiadanie o czynnościach jakie wykonują roboty. Robot Kalkulator wciąż coś liczy i pozwoli maluszkom utrwalić liczenie do siedmiu. Literobotów przybywa na każdej stronie, a literki na ich brzuchach stopniowo tworzą słowo. Kraftwercik za każdym razem gra na innym instrumencie - możemy je nie tylko nazwać, ale też przeczytać dźwięki jakie wydaje. Kilkanaście robotów pojawia się na każdej rozkładówce: bawią się, reperują, ładują baterie i tworzą niezliczone opowieści, które odkryjecie z każdą kolejną lekturą. Jak w każdym dobrym picturebooku, w „Robotach” znajdziemy szkielet fabuły, którą możemy dowolnie uzupełniać przyglądając się, bogatym w szczegóły, ilustracjom.

Wyjątkowy styl Pawła Kłudkiewicza zachwyca już z okładki. Cieszy nas bardzo, że poza standardowymi książkami o mieście, pojazdach i placach budowy pojawiła się tak ciekawa kartonówka. Jesteśmy pewni, że dzięki "Robotom" wśród maluchów zacznie pojawiać się mnóstwo miłośników robotyki.

Kategoria: Recenzje książek