Winnica - skomplikowane wytyczanie ścieżek

wtorek 10 października 2017
  • "Winnica" to gra, która spodoba się wszystkim fanom łamigłówek i zabaw logicznych (fot. Ewelina Zielińska)
    "Winnica" to gra, która spodoba się wszystkim fanom łamigłówek i zabaw logicznych (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Winnica" to gra, która spodoba się wszystkim fanom łamigłówek i zabaw logicznych (fot. Ewelina Zielińska)
    "Winnica" to gra, która spodoba się wszystkim fanom łamigłówek i zabaw logicznych (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Winnica" to gra, która spodoba się wszystkim fanom łamigłówek i zabaw logicznych (fot. Ewelina Zielińska)
    "Winnica" to gra, która spodoba się wszystkim fanom łamigłówek i zabaw logicznych (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Winnica" to gra, która spodoba się wszystkim fanom łamigłówek i zabaw logicznych (fot. Ewelina Zielińska)
    "Winnica" to gra, która spodoba się wszystkim fanom łamigłówek i zabaw logicznych (fot. Ewelina Zielińska)
„Winnica” od wydawnictwa Granna nie jest grą efekciarską. Nikt nie zrobi wielkiego „wow”, gdy na stół położycie niewielki notesik i dwie talie kart, a potem poprosicie o ołówki. Ale zaczekajcie do pierwszych plonów…

Gra składa się z pięciu rund. Każda z nich polega na odkryciu karty farmy, która będzie punktowana w tej rundzie, a następnie na odkrywaniu kart z talii ścieżek. Po odkryciu ścieżki nanosimy jej kształt na dowolnym kwadracie naszej farmy. Na koniec rundy otrzymamy tyle punktów ile winogron uda nam się połączyć za pomocą ścieżek z odpowiednią farmą.

Przerysowanie dróg nie jest skomplikowane, to raczej reguły punktacji i niezliczona ilość pomysłów na rozmieszczenie ścieżek powoduje, że „Winnicę” zadedykowano graczom od lat 10. Ograny ośmiolatek potrafi dorosłego czasem pokonać - szczególnie, gdy jest skory do ryzyka, a wyciągane z talii kształty ścieżek pokrywają się z jego planem. Jedną z reguł, która utrudnia radosne bazgrolenie po kartce jest zasada, że każda farma musi przynosić więcej plonów od poprzedniej. Drugim urozmaiceniem jest możliwość łączenia tras z poprzednich farm ze ścieżkami prowadzącymi do kolejnej.

Choć sama rozgrywka wymaga skupienia i jest dość trudna, to zasady są przejrzyste i proste do wytłumaczenia. Podobnie wygląda sprawa punktacji, która nie wymaga tabelek i cierpliwego liczenia.

„Winnica” to gra rodzinna, która spodoba się miłośnikom logicznych zagadek i zabaw na kartce papieru, ale młodsze dzieci będą miały trudność ze świadomym planowaniem tras. Szybki czas gry (ok. 15 min) sprawia, że nie trzeba specjalnie planować wieczoru i można sięgnąć po „Winnicę” w każdej chwili. Ogromną zaletą, jest możliwość rozegrania jej w pojedynkę lub wspólnie z dzieckiem - wtedy celem jest zdobycie jak największej ilości punktów.

Ciekawe, że do gry może zasiąść dowolna liczba graczy i wszyscy wykonują swoje ruchy równocześnie. To dla nas bardzo ważne, gdyż przy wielu uroczystościach zdarza się, że nie mamy propozycji, w którą mogliby zagrać wszyscy goście jednocześnie.

„Winnica” to trening szarych komórek w rodzinnym gronie. Przyjemny motyw przewodni, losowanie ścieżek urozmaicające kolejne rozgrywki oraz liczba graczy niewpływająca na radość z gry i jej czas - to główne zalety tytułu.