Rurka wodna

piątek 20 lipca 2018
  • „Rurka wodna” to świetna gra dla całej rodziny (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Rurka wodna” to świetna gra dla całej rodziny (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • „Rurka wodna” to świetna gra dla całej rodziny (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Rurka wodna” to świetna gra dla całej rodziny (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • „Rurka wodna” to świetna gra dla całej rodziny (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Rurka wodna” to świetna gra dla całej rodziny (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • „Rurka wodna” to świetna gra dla całej rodziny (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Rurka wodna” to świetna gra dla całej rodziny (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
„Rurka wodna” to gra, która podbiła serca moich dzieci wakacyjną, rozrywkową tematyką. Jeśli chcecie wiedzieć jak to jest zbudować najdłuższą wodną zjeżdżalnię na świecie, to zajrzyjcie do naszej krótkiej recenzji.

„Rurkę wodną” wydało FoxGames z oznaczeniem „gra dla młodszych i starszych graczy”. Według informacji z pudełka jest to gra dla dzieci w wieku od 7 lat. Grać może 2 lub 6 graczy. W naszym przypadku ok. 40 żetonów pełnych fragmentów wodnych zjeżdżalni okazały się niezłą zabawką dla dwulatka, który próbował składać sześcioboczne żetony jak puzzle. Grając z dziewięciolatkiem świetnie się bawiliśmy, ale proste zasady pozwolą rozegrać partyjkę „Rurki wodnej” także dzieciom bez obecności rodziców.

Proste zasady = dynamiczna rozgrywka

Dzięki prostym zasadom, gra toczy się błyskawicznie. Każdy z graczy dysponuje pionkiem w wybranym kolorze i umieszcza go na żetonie startowym - to on jest miejscem, w którym rozpoczyna się nasz ekscytujący zjazd. Każdy z graczy w swoim ruchu dobiera i dokłada jeden żeton do swojej zjeżdżalni przesuwając pionek. Budowanie rur urozmaicają żetony superrurek, wodnych atrakcji i tunelów, które sprawiają, że po kilku kolejkach stół lub podłogę zasłaniają metry krzyżujących się rurek. Gramy do wyczerpania żetonów, a wygrywa ten kto zbudował najdłuższą trasę. Początkowo myślałam, że grze przydałby się tor punktacji, jednak po kilku rozgrywkach okazało się, że plątanina rurek jest prosta do rozszyfrowania i podliczenia. Grę tak bardzo upodobał sobie nasz dziewięciolatek, że z przyjemnością podlicza punkty za resztę rodziny.

Brak negatywnej interakcji

Jak na każdym basenie, tak też w „Rurce wodnej” bywa ciasno. Tu jednak nie ma miejsca na podkładanie komuś nogi czy wpychanie do wody. Rozgrywka przebiega w przyjaznej atmosferze, a fantazyjne trasy nie raz ułożymy w ten sposób, że rozbudujemy nie tylko swoją zjeżdżalnie, a również tę przeciwnika. By dokładanie punktów innym graczom nie było przykrą sytuacją bez wyjścia, autorzy gry stworzyli punkty premii. Im więcej dołożymy żetonów rozbudowujących więcej niż jedną trasę, tym więcej punktów otrzymamy!

Wskocz do superrurki

„Rurka wodna” to prosta gra, której głównym celem jest rodzinna rozrywka. Wspólne tworzenie sieci rurek angażuje graczy i po chwili przesuwaniu pionków towarzyszy głośne „Łiiii” albo „Ziuuuum”. Nie wymaga ona nadmiernego planowania czy ustalania taktyki, ale w tym wypadku to wielka zaleta, bo możemy po prostu spędzić czas razem, bawić się i podziwiać fantazyjne zawijasy tworzonych przez nas zjeżdżalni.