Fotele WOŚP nie dla rodziców

środa 30 stycznia 2019
  • W Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach fotele stoją na korytarzu. Nie wolno ich przenosić do sal (fot. mat. muremzaowsiakiem.pl)
    W Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach fotele stoją na korytarzu. Nie wolno ich przenosić do sal (fot. mat. muremzaowsiakiem.pl)
  • Na korytarzu zawisła kartka z informacją o zakazie przenoszenia foteli na oddziały (fot. mat. muremzaowsiakiem.pl)
    Na korytarzu zawisła kartka z informacją o zakazie przenoszenia foteli na oddziały (fot. mat. muremzaowsiakiem.pl)
  • Zamiast foteli od WOŚP szpital oferuje rodzicom leżanki płatne 13 zł (fot. mat. muremzaowsiakiem.pl)
    Zamiast foteli od WOŚP szpital oferuje rodzicom leżanki płatne 13 zł (fot. mat. muremzaowsiakiem.pl)
  • Instrukcja używania foteli (fot. mat. muremzaowsiakiem.pl)
    Instrukcja używania foteli (fot. mat. muremzaowsiakiem.pl)
Dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy do wielu szpitali trafiły rozkładane fotele, z których mieli korzystać rodzice podczas pobytu z dzieckiem. Okazuje się, że w Katowicach foteli nie można przenosić na oddziały, a w Rybniku za ich używanie trzeba zapłacić 10 zł. Matki chorych dzieci podnoszą alarm.

Czerwone fotele miały służyć rodzicom, czuwającym przy chorych dzieciach. Niestety od dwóch dni w sieci rozgorzała dyskusja na temat ich użytkowania w Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Pojawiły się też głosy odnośnie pobierania opłat w rybnickim szpitalu.

Fotele na korytarzu, za leżankę 13 zł

Sprawę nagłośnił portal muremzaowsiakiem.pl. Na ich stronie pojawił się list mamy, która alarmuje - Fotele nie są używane zgodnie z ich przeznaczeniem. Na 6. piętrze są postawione w korytarzu przy windach między oddziałem gastrologii i pediatrii. Siedzą sobie na nich odwiedzający, bądź studenci robią sobie w godzinach rannych na nich posiedzenia i obrady. Jest całkowity zakaz zabierania ich na oddział – dodaje. W Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach rodzice mogą wypożyczyć leżankę, za którą zapłacą 13 zł.

Zakaz korzystania na oddziale

Mama chorego dziecka przytacza również inną sytuację z jaką miała styczność w szpitalu w 2018 roku - Pewna matka trafiła z dzieckiem na oddział w godzinach wieczornych. Oddział gastrologii naprawdę zawsze pęka w szwach. Nie było już na stanie leżanek. Więc miała do wyboru, albo spać na krześle, albo na podłodze, albo wziąć ukradkiem czerwony fotel, co też uczyniła. Rano została w bardzo niegrzeczny sposób upomniana przez pielęgniarkę oddziałową, która powiedziała, uwaga, że to nie jej wymysł, tylko dyrekcji szpitala i że jak raz odpuści, to każdy będzie brał te fotele. Tego dnia na tym korytarzu zawisły duże kartki, że jest zakaz wynoszenia foteli na oddział.

Co na to szpital?

Odpowiedź Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, jaką udostępnili mediom brzmi: - Fotele, które otrzymaliśmy od WOŚP, z racji swoich rozmiarów, nie nadają się do pokojów pacjentów, gdyż mogłyby utrudnić prowadzenie akcji reanimacyjnej lub procedury ewakuacji. Utrudniałyby też konsultacje lekarskie, które w naszym szpitalu niemal codziennie odbywają się w pokojach chorych. Zgodnie z przeznaczeniem, które deklarowaliśmy w korespondencji z Orkiestrą, niektóre fotele w najbliższym czasie trafią na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Pozostałe przekażemy na Oddział Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka. Tam są najbardziej potrzebne, wielokrotnie prosili o to rodzice pacjentów hospitalizowanych tam małych pacjentów.

Fotele dla każdej mamy ale za 10 zł

Wraz z nagłośnieniem sprawy foteli w Katowicach, zaczęły pojawiać się głosy rodziców z innych szpitali. Do portalu wp.pl zgłosiła się mama, która informuje o szpitalu w Rybniku: - Na wejściu pielęgniarka powiedziała mi, że fotele od WOŚP są dla każdej mamy, ale płatne 10 zł za dobę. Później, kiedy opuszczałam szpital, pielęgniarka powiedziała, że opłata to zużycie mediów i wody. Dostałam na karteczce numer konta i po powrocie do domu musiałam zrobić przelew.

Co na to Jurek Owsiak?

Wczoraj Jurek Owsiak zaapelował na ekranie programu Dzień Dobry TVN: – Kieruję swoje słowa do Katowic. Szpitala im. Jana Pawła II. Rozwiążcie ten problem z leżankami. (…) Pan minister Szumowski powiedział bardzo wyraźnie, na rozmowie ze mną dwa miesiące temu - rodzic nie powinien płacić za nic. Nawet za podłączenie swojego telefonu. Te 2 zł, 4 zł, 13 zł za leżanki niczego nie zmieni. (…) My kupiliśmy prawie 5 tys. leżanek. Pięknych i cudownych, które przeznaczone są dla rodziców.

Kategoria: Wiadomości