Powieś swój brzuch na ścianie, niczym celebrytka

poniedziałek 22 lipca 2013
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
  • Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
    Artystyczny, gipsowy odlew brzucha to świetna pamiątka (fot. materiały pracownia Matecznik)
Są ciężarne, które wstydzą się swoich krągłości, ale są i takie, które chętnie eksponują brzuszek i chciałyby go zatrzymać na zawsze. No, może nie aż tak, żeby dźwigać go przed sobą dłużej, niż dziewięć miesięcy. Ale powiesić na ścianie w sypialni? Czemu nie?

Od kilku lat modne są fotograficzne sesje „brzuszkowe”, jednak, jak podkreśla artystka Ewa Nowobilska-Gryziak, nawet najlepsze zdjęcie czy nagranie wideo nie odda kształtu i rozmiaru ciążowego brzuszka tak dobrze, jak gipsowy odlew. Pierwszą taką rzeźbę wykonała dla siebie, oczekując narodzin syna. Wkrótce okazało się, że kobiet, które marzą o podobnej pamiątce, jest więcej.
W odpowiedzi na zainteresowanie, pani Ewa założyła pracownię artystyczną Matecznik. Matecznikami nazywa też gipsowe odlewy brzuszków. - To określenie miejsca w puszczy, gdzie rodzi się dzikie zwierzę oraz miejsca w ulu, gdzie rodzi się młoda królowa. Doskonale pasuje na nazwę niepowtarzalnej pamiątki z okresu ciąży - mówi artystka.
Można u niej zamówić odlewy jednokolorowe (np. białe, czarne albo złote) lub wielobarwne. Panie chętnie decydują się na motywy kwiatowe, inicjały imienia, które planują nadać dziecku czy motywy zwierzęce (tygrysie lub zebrze pasy, a nawet krowie łaty). Pewni rodzice zamówili odlew ozdobiony motywem... gwiezdnego pyłu, który - ich zdaniem - miał się przyczynić do poczęcia ich dziecka.
- Kobiety, które decydują się na taką pamiątkę, to przeważnie osoby kochające sztukę i rzeczy nietuzinkowe. Moimi klientkami były m.in. jedna z sióstr Sistars i menedżerka kompozytora Adama Sztaby - mówi pani Ewa.
Dodaje, że wiele ciężarnych nie akceptuje swojego ciała, wstydzi się krągłości i najchętniej zapomniałoby o brzuszku zaraz po porodzie. - Niesłusznie, bo panie coraz bardziej o siebie dbają i w ciąży wyglądają pięknie - mówi.
Choć jej pracownia działa pod Warszawą, pani Ewa dojeżdża do klientek w całym kraju. Zapewnia, że nie ma problemu z dojazdem na Śląsk.
Pracę w domu klientki zaczyna, nakładając na jej natłuszczone kremem ciało dwumilimetrową warstwę bezpiecznego dla zdrowia gipsu medycznego. Po 10-15 minutach gotowa jest forma negatywowa, którą zabiera do pracowni, gdzie tworzy gładki odlew. Po wyschnięciu może pomalować go zgodnie z sugestią zamawiającej, a także oprawić w ramy, by mógł zawisnąć w sypialni rodziców lub w pokoju dziecięcym.
Koszt odlewu jednobarwnego to 800 zł. Cena wielobarwnego zależy od wzoru i techniki jego wykonania. Ponieważ dla wielu rodziców to spory wydatek, pani Ewa bywa zapraszana na baby shower przez przyjaciółki ciężarnej, które fundują przyszłej mamie odlew w prezencie. Artystka raz na jakiś czas organizuje też warsztaty pod hasłem Matecznikowanie, w trakcie których  przyszłe mamy i ojcowie mogą z jej pomocą wykonać odlew dla siebie. Udział wraz z materiałami, potrzebnymi do wykonania formy negatywowej, kosztuje 300 zł (250 zł, jeśli para zapisze się przez Facebooka www.facebook.com/pracownia.matecznik).
Matecznik jest pierwszą, ale niejedyną pracownią, która wykonuje odlewy brzuszków. Nie udało nam się jednak znaleźć żadnej innej, która świadczyłaby usługi w województwie śląskim. Osoby, których nie stać na zamówienie profesjonalnej usługi, a mają artystyczne zacięcie, mogą samodzielnie wykonać odlew w domu. Potrzebny do tego zestaw kupią już za 70 zł. Domowy odlew nie odda jednak szczegółów (faktury skóry, pępka czy sutków), gdyż odcisną się one wewnątrz, jak na formie negatywowej.
 

Kategoria: Wiadomości