Piechotą na Szyndzielnię
Zdobycie Szyndzielni (1026m n.p.m.) rodzinom z dziećmi ułatwia kolejka gondolowa, do której można wejść z wózkiem, sankami. Obok górnej stacji znajdziecie wieżę widokową (dodatkowo płatna) skąd roztacza się rozległa panorama na Bielsko, Beskid Mały, Śląski oraz Żywiecki, a także Babią Górę, Pilsko i Tatry. Kawałek dalej mieści się jedno z największych i najstarszych schronisk w Beskidzie Śląskim, gdzie można odpocząć lub zjeść pyszny obiad.
Na Szyndzielnię przez Dębowiec czerwonym szlakiem
Nasza wycieczka miała kilka przystanków. Pierwszym z nich był Dębowiec (686 m n.p.m) – tu dzieciaki chwilę poszalały na śniegu. Miejsce idealnie nadaje się na sanki i jest jedną z najpopularniejszych górek do zjazdów w okolicy. Dalsza trasa na Szyndzielnię biegnie wygodną, lekko pnącą się do góry, szeroką drogą. Co prawda nie ma specjalnych widoków (otacza nas las), ale zimowa aura nas zachwyciła. Drogę możecie skrócić wchodząc na zielony szlak, który przecina zakola czerwonego, ale jest bardziej stromy. Dojście do schroniska zajęło nam 3 godziny (około 6 km). Po ciepłym obiedzie dzieciaki poszalały zjeżdżając ze szczytu (w stronę kolei linowej) na sankach. Drogę powrotną skróciliśmy wracając częściowo zielonym szlakiem.
Podsumowując czas wejścia i zejścia to 5 godzin, długość pokonanej trasy 11,4 km. Stopień trudności dla dzieci średni. Bezpłatny parking znajdziecie obok Hali Widowiskowo-Sportowej BBOSiR przy ul. Karbowej w Bielsku-Białej. Niedaleko jest również duży płatny parking. Warunki pogodowe na Szyndzielni możecie sprawdzić online.