3-latka bez opieki błąkała się na ulicy w Rudzie Śląskiej
24 stycznia policjanci podczas patrolu ulic w Rudzie Śląskiej zauważyli kobietę, która machała do nich ręką wzywając pomocy. Obok niej stała niespełna 3-letnia dziewczynka. Mimo, że było zimno dziecko miało na sobie tylko pieluchę, rozpiętą kurtkę założoną na lewą stronę i nieprawidłowo ubrane buty. Kobieta zauważyła ją błąkającą się na jednej z ulic. Policjanci wezwali pogotowie, okazało się, że dziewczynka była wychłodzona, głodna i zaniedbana. Zabrano ją do szpitala.
Mama spała, a tata wyszedł do sklepu
W trakcie interwencji policji na miejscu zjawił się ojciec 3-latki, a później matka. Mężczyzna tłumaczył, że wyszedł do sklepu, zostawiając córkę pod opieką śpiącej matki. Po powrocie zauważył, że dziecka nie ma w mieszkaniu i natychmiast ruszył na poszukiwania. Badanie wykazało, że oboje rodzice byli trzeźwi. Dalsze kroki w sprawie podejmą odpowiednie instytucje, które zbadają sytuację w rodzinie dziewczynki. Jak podkreśla Policja Śląska na swojej stronie „Na szczególną pochwałę zasługuje postawa kobiety, która jako pierwsza zauważyła samotnie spacerujące dziecko i natychmiast wezwała pomoc. Dzięki jej czujności oraz szybkiej interwencji policjantów cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie i nie doszło do tragicznych konsekwencji”.