3-latka bez opieki błąkała się na ulicy w Rudzie Śląskiej

piątek 31 stycznia 2025
  • Dziecko błąkało się samo i było w samej pieluszce i kurtce (fot. mat. Policja Śląska)
    Dziecko błąkało się samo i było w samej pieluszce i kurtce (fot. mat. Policja Śląska)
Dzięki szybkiej reakcji mieszkanki Rudy Śląskiej najprawdopodobniej nie doszło do tragedii. Kobieta zauważyła małą dziewczynkę na jednej z ulic, która błąkała się sama i nie mała na sobie odpowiedniego ubrania. Gdy zobaczyła przejeżdżający patrol policji, poprosiła o pomoc.

24 stycznia policjanci podczas patrolu ulic w Rudzie Śląskiej zauważyli kobietę, która machała do nich ręką wzywając pomocy. Obok niej stała niespełna 3-letnia dziewczynka. Mimo, że było zimno dziecko miało na sobie tylko pieluchę, rozpiętą kurtkę założoną na lewą stronę i nieprawidłowo ubrane buty. Kobieta zauważyła ją błąkającą się na jednej z ulic. Policjanci wezwali pogotowie, okazało się, że dziewczynka była wychłodzona, głodna i zaniedbana. Zabrano ją do szpitala.

Mama spała, a tata wyszedł do sklepu

W trakcie interwencji policji na miejscu zjawił się ojciec 3-latki, a później matka. Mężczyzna tłumaczył, że wyszedł do sklepu, zostawiając córkę pod opieką śpiącej matki. Po powrocie zauważył, że dziecka nie ma w mieszkaniu i natychmiast ruszył na poszukiwania. Badanie wykazało, że oboje rodzice byli trzeźwi. Dalsze kroki w sprawie podejmą odpowiednie instytucje, które zbadają sytuację w rodzinie dziewczynki. Jak podkreśla Policja Śląska na swojej stronie „Na szczególną pochwałę zasługuje postawa kobiety, która jako pierwsza zauważyła samotnie spacerujące dziecko i natychmiast wezwała pomoc. Dzięki jej czujności oraz szybkiej interwencji policjantów cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie i nie doszło do tragicznych konsekwencji”. 

Kategoria: Wiadomości