Dziecięce ubranka dziergane przez Wojtka

piątek 30 sierpnia 2013
  • Wykonanie czapeczki dla niemowlaka zajmuje Wojtkowi 2-3 godzini czasu (fot. Agnieszka Mandal)
    Wykonanie czapeczki dla niemowlaka zajmuje Wojtkowi 2-3 godzini czasu (fot. Agnieszka Mandal)
  • Spodenki wykonane przez Wojtka (fot. Agnieszka Mandal)
    Spodenki wykonane przez Wojtka (fot. Agnieszka Mandal)
  • Wojtek przy pracy (fot. Agnieszka Mandal)
    Wojtek przy pracy (fot. Agnieszka Mandal)
  • Czapeczki wykonane przez Wojtka (fot. Agnieszka Mandal)
    Czapeczki wykonane przez Wojtka (fot. Agnieszka Mandal)
  • Komplecik wykonany przez Wojtka (fot. Agnieszka Mandal)
    Komplecik wykonany przez Wojtka (fot. Agnieszka Mandal)
  • Wojtek zaczął robić na drutach na potrzeby sesji fotograficznych (fot. Agnieszka Mandal)
    Wojtek zaczął robić na drutach na potrzeby sesji fotograficznych (fot. Agnieszka Mandal)
  • Wojtek zaczął robić na drutach na potrzeby sesji fotograficznych (fot. Agnieszka Mandal)
    Wojtek zaczął robić na drutach na potrzeby sesji fotograficznych (fot. Agnieszka Mandal)
  • Wojtek przy pracy (fot. Agnieszka Mandal)
    Wojtek przy pracy (fot. Agnieszka Mandal)
  • Wojtek zaczął robić na drutach na potrzeby sesji fotograficznych (fot. Agnieszka Mandal)
    Wojtek zaczął robić na drutach na potrzeby sesji fotograficznych (fot. Agnieszka Mandal)
Popyt na dziecięce ubranka handmade jest co raz większy. Wojtek Kibitlewski nawet nie spodziewał się, że tak duże będzie zainteresowanie wykonywanymi przez niego na drutach ubrankami dla dzieci. A robił to tylko na potrzeby sesji fotograficznych.

Wojtek Kibitlewski jest grafikiem, projektuje strony internetowe i od jakiegoś czasu… robi na drutach ubranka dla dzieci.
- Pomysł na robienie ubranek zrodził się spontanicznie.  Moja dziewczyna Agnieszka, która zajmuje się fotografią noworodków chciała urozmaicić sesje. Zaobserwowaliśmy, że bardzo ładnie wyglądają dzieciaki w takich małych, wełnianych ubrankach. Pomyślałem, że sam mogę takie robić. I tak powstał pierwszy, nieudany komplet – śmieje się Wojtek.
W pierwszy komplet ubrali pluszowego misia, ale już następny został wykorzystany do sesji fotograficznej. Powstawały kolejne czapeczki, spodenki, spódniczki i coraz bardziej skomplikowane wzory i łączenia (np. włóczki z koronką).
Aż trudno uwierzyć, że Wojtek nauczył się robić na drutach w szkole, na zajęciach ZPT. - Robiliśmy szaliki – śmieje się Wojtek. - Pamiętam, że też mama pokazała mi, jak zrobić coś bardziej skomplikowanego. Pewnych rzeczy się nie zapomina – dodaje.
Robienie na drutach stało się jego pasją. Lubi rano, przy kawie usiąść  z drutami lub zaraz po pracy: - To świetnie relaksuje od kilkugodzinnego siedzenia przed komputerem. 2, 3 godzinki relaksu i czapeczka dla noworodka jest gotowa – mówi Wojtek.

Zainteresowani wełnianym ubrankiem lub sesją fotograficzną mogą skontaktować się z autorami przez fanpage: www.facebook.com/CameraCookies

Kategoria: Moda i uroda