Rodzice zdecydują, które dzieci dostaną się do przedszkola

poniedziałek 5 stycznia 2015
  • Mała liczba miejsc w przedszkolach to problem wielu śląskich miast (fot. foter.com)
    Mała liczba miejsc w przedszkolach to problem wielu śląskich miast (fot. foter.com)
Dzieci pracujących rodziców, czy też takie, które mieszkają w sąsiedztwie przedszkola? A może te z wielodzietnych lub ubogich rodzin? Gliwicki magistrat pyta matki i ojców, kto - ich zdaniem - powinien być przyjmowany do przedszkola w pierwszej kolejności.

Podczas naboru do przedszkoli uprzywilejowani są kandydaci z rodzin wielodzietnych, niepełnosprawni oraz ci, którzy mają niepełnosprawnych rodziców lub rodzeństwo, są wychowywani przez jednego rodzica lub w rodzinie zastępczej. Decydują o tym ogólnopolskie przepisy. Jednak Ministerstwo Edukacji Narodowej zaproponowało samorządom, by ustaliły własne, dodatkowe kryteria, biorąc pod uwagę lokalną specyfikę.
Gliwiccy urzędnicy postanowili, że lokalnych kryteriów, których może być sześć, nie narzucą mieszkańcom, ale zapytają ich samych o zdanie w tej sprawie. Najpierw, wspólnie z dyrektorami przedszkoli, przygotowali dwunastopunktową listę propozycji. Następnie opublikowali ją w internecie w formie ankiety. Rodzice przedszkolaków do 5 stycznia mogą wskazać, co, ich zdaniem, powinno być najważniejsze podczas naboru do przedszkoli. Czy pierwszeństwo powinny mieć dzieci obojga pracujących rodziców? A może tych, którzy są bezrobotni, ale aktywnie szukają zatrudnienia? Czy miejsce w przedszkolu bardziej należy się dziecku, które ma już tam starsze rodzeństwo, czy takiemu, które wcześniej chodziło do żłobka?
Preferować maluchy mieszkające w pobliżu przedszkola, czy takie, których rodzice pracują po sąsiedzku? A może dać fory maluchom z rodzin wielodzietnych, ubogich, albo niewydolnych wychowawczo? Rodzice mogą głosować i wrażać swoje opinie, które zostaną uwzględnione w projekcie miejskiej uchwały.

Ankieta znajduje się na stronie: www.gliwice.eu.

Kategoria: Wiadomości