Silesia Dzieci

Ten nowatorski program Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i Miejskiej Komendy Policji realizowany jest w Bytomiu od 2011 roku. Policjanci, którzy są wzywani do awantur domowych sprawdzają, czy są tam obecne dzieci. Jeśli tak, na miejsce udaje się także przyjazny patrol złożony z asystentów rodziny z MOPR.

Dotychczas przyjazne patrole interweniowały 506 razy. - W trakcie interwencji staramy się zapewnić dziecku opiekę. Szukamy członków jego najbliższej rodziny. Dzięki temu nie trafia ono do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Dotarcie do babci, dziadka czy ciotki wymaga jednak czasu, którego często brakuje policji podczas standardowych interwencji. Dlatego nasze wspólne działania są efektywniejsze – tłumaczy Barbara Ender, koordynatorka projektu z ramienia MOPR.

Ender mówi, że do placówki opiekuńczo-wychowawczej dziecko trafia w ostateczności. W zeszłym roku konieczne okazało się to w przypadku zaledwie 21 spośród prawie 3 tys. dzieci.

Przyjazne patrole interweniują głównie w weekendy, kiedy dorośli najczęściej zaglądają do kieliszka. Według policji, obecność pracowników MOPR podczas interwencji sprawia, że dzieci postrzegają funkcjonariusza jako kogoś, do kogo warto mieć zaufanie i kto ma dobre intencje.