„Pan Toti”, czyli nowy serial animowany wprost ze Śląska
Pan Toti mieszka w pniu starego drzewa, codziennie zjada na śniadanie poziomkę, po czym schodzi do kopalni, ukrytej pod podłogą, by szukać skarbów. Za każdym razem udaje mu się znaleźć inny przedmiot, z którym wiąże się nowa przygoda. Przeżywają ją razem z nim jego przyjaciele Hehel i Lula, którym szyki próbują pokrzyżować Złośliwi Bliźniacy.
Fakt, że Pan Toti jest górnikiem, to nie przypadek. - Jestem Ślązaczką, urodziłam się i mieszkam w Gliwicach, więc i Pan Toti jest z Gliwic, co podkreślam przy każdej okazji - mówi Sorn-Gara, pisarka i ilustratorka książek o Panu Totim, wydanych pięć lat temu przez Wydawnictwo Skrzat.
Od tego czasu Pan Toti zdobył wierne grono małych fanów i stał się bohaterem spektakli teatralnych oraz warsztatów twórczych, a teraz również serialu, do którego scenariusz napisała Sorn-Gara.
Animacja, na którą złożą się 52 odcinki po 8 minut każdy, adresowana jest do widzów w wieku od trzech do siedmiu lat i ma charakter edukacyjny. Jeden z odcinków nawiązuje bezpośrednio do Śląska: Pan Toti spotyka w nim Górnika, który tłumaczy, czym jest tąpniecie i co oznacza pojęcie „czarne złoto”.
Serial o Panu Totim powstał w Studio Animacji Orange w Bielsku-Białej, a jego reżyserami są Łukasz Słuszkiewicz, Grzegorz Handzlik i Jaroslav Baran. Produkcja została dofinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej i jego słowacki odpowiednik – Slovak Audiovisual Fund. Serial na festiwalu Kino Jazda w Nowym Sączu zdobył nagrodę publiczności - Złotą Stonogę oraz wyróżnienie jury „za proste a jednocześnie pouczające przesłanie, dzięki któremu dzieci zostają wprowadzone w samodzielne życie...”. Był też prezentowany na festiwalach w Atenach, Bradford, Chicago, Seattle i Los Angeles.
Premierę trzech pierwszych odcinków animacji „Pan Toti” zaplanowano 30 marca o godz. 6:45 na kanale Stopklatka. W kolejnych dniach będzie można zobaczyć dalszy ciąg przygód małego gliwiczanina.