Sposób na darmowe kosmetyki, mleko i pieluszki

poniedziałek 30 września 2013
  • Wiele firm rozdaje darmowe próbki swoich produktów
    Wiele firm rozdaje darmowe próbki swoich produktów
Wyprawka dla noworodka to spory wydatek. Oprócz wózka, łóżeczka, ubranek i tysiąca innych rzeczy trzeba kupić kosmetyki i odżywki. Jest jednak sposób, by trochę zaoszczędzić: darmowe próbki.

Pierwszą paczkę dostałam u ginekologa. Oprócz gazet, broszur i poradników CD znalazłam w niej próbki kosmetyków dla noworodka i ciężarnej, paczuszkę witamin dla karmiących, pieluszkę, nawilżane chusteczki, smoczek oraz bon do drogerii z 20-procentową zniżką na artykuły dziecięce.

Wkrótce, przeglądając fora dla rodziców, mąż odkrył, że możemy dostać też inne prezenty. Wystarczy zarejestrować się na internetowych stronach producentów artykułów niemowlęcych, podając adres i prognozowaną datę porodu (lub wiek dziecka).

Już po dwóch tygodniach znalazłam w skrzynce przesyłkę z BebiProgramu, a w niej płytę z muzyką klasyczną, której warto słuchać dla wspomagania rozwoju zmysłów płodu. Kiedy urodzę, mogę liczyć na drugą paczkę: z saszetkami mleka w proszku i śliniakiem. Kilka dni później dotarła przesyłka od Johnson’s Baby z buteleczkami płynu do kąpieli i balsamu dla noworodka. W drodze są próbki mleka Hipp i Bebiko, mleczka do prania Lovela oraz kosmetyków Mustela.

Dowiedziałam się, że „gratisy” w tzw. „niebieskim pudełku” dostanę też na porodówce, a jeśli wypełnię ankietę, co jakiś czas, pocztą otrzymam kolejne próbki produktów odpowiednich do wieku mojego rosnącego dziecka. Gdyby położna zapomniała dać mi „niebieskiego pudełka”, mogę zamówić je przez internet.

To fakt, że próbki wystarczą tylko na kilka dni. Ale przecież wiele dzieci ma alergie lub, po prostu, nie lubi smaku danej odżywki. Dzięki próbkom przekonam się, w które produkty warto zainwestować, by nie zmarnować pieniędzy.

Mogę też postarać się o cenniejsze upominki, np. laktator, nianię elektroniczną czy podgrzewacz marki BabyOno, które firma wyśle mi w zamian za opinię o ich wadach i zaletach. Gdy mój maluch podrośnie, mogę zarejestrować się na stronie www.zabawkowicz.pl i na tej samej zasadzie dostawać nowe modele zabawek. Zostając testerem muszę się liczyć z tym, że to producent zdecyduje, jaki produkt powierzyć mi do sprawdzenia, a jeśli nie odeślę mu opinii na czas - narażę się na koszty. Chyba jednak warto napisać kilka słów o firmowym gadżecie, w zamian mogąc z niego korzystać do woli?

Kategoria: Wiadomości