Na przeziębienie w ciąży: mleko z czosnkiem i wodzionka

środa 7 października 2020
  • Wodzionka - tradycyjna, łatwa w przygotowaniu, śląska zupa działa jak antybiotyk (fot. Nomenon/Wikipedia)
    Wodzionka - tradycyjna, łatwa w przygotowaniu, śląska zupa działa jak antybiotyk (fot. Nomenon/Wikipedia)
Dopadło mnie przeziębienie. To normalne o tej porze roku, ale jestem w ciąży, a to ogranicza możliwości leczenia. - Może pani brać tylko paracetamol. Proszę się kurować domowymi sposobami - poradzili lekarz. Łatwo powiedzieć, skoro lista moich objawów jest długa: kaszel, ból gardła, potworny katar. Co robić? Już wiem.

Postanowiłam sięgnąć po mikstury, które podawała mi mama w dzieciństwie. I popytać znajomych o ich rodzinne sposoby na walkę z infekcją.

Oto zgromadzone przeze mnie rady:

Dużo pić. Np. wodę z miodem, który działa antybakteryjnie, wzmacniająco i jest bogaty w składniki mineralne. Napój doprawić sokiem z cytryny, zawierającym witaminę C i pamiętać, by woda była letnia, nie gorąca (w wysokiej temperaturze miód traci właściwości).

Przed snem wypić coś gorącego. Np. herbatę z sokiem malinowym lub mleko z czosnkiem. Brzmi ohydnie, ale smakuje nie najgorzej. Ząbek czosnku trzeba pokroić i zagotować w mleku, a potem wypić mleko, zanim wystygnie.

Napój z imbiru ma właściwości odkażające, przeciwzapalne i przeciwbólowe równie silne, co aspiryna czy ibuprofen, choć to nie chemia. Dezynfekuje drogi oddechowe i rozgrzewa. Korzeń imbiru należy zetrzeć na tarce i gotować przez 20 minut w litrze wody. Do wywaru wcisnąć sok z cytryny i posłodzić. Pić gorący.

Napar z kwiatów lub kory lipy działa napotnie i przeciwgorączkowo

Syrop z cebuli lub cytryny. Pokrojoną na piórka cebulę zasypujemy w miseczce cukrem i czekamy aż puści sok, świetny na kaszel i ból gardła. Podobne działanie ma syrop z pokrojonej w plasterki cytryny, zalanej łyżką miodu

Woda z solą do płukania gardła. W pół szklanki letniej wody rozpuszczamy niecałe pół łyżeczki soli. Już po pierwszym płukaniu odczujemy ulgę. Zabieg należy powtarzać trzy razy dziennie. Gardło można płukać też naparem z szałwi

Parówki. Nie chodzi o kiełbaski, tylko o inhalacje z wrzątku. Można do nich wykorzystać zioła (miętę, rumianek, majeranek) albo sól lub sodę oczyszczoną. Garnek z naparem lub roztworem stawiamy na stole, pochylamy głowę i nakrywamy ręcznikiem. I głęboko oddychamy przez nos

Krople do nosa można zastąpić solą fizjologiczną lub wodą morską dostępną w aptekach. Pierwsza sprzedawana jest w ampułkach, druga w buteleczce z atomizerem. Obie nawilżają śluzówkę i ułatwiają oczyszczanie nosa. Niestety, nie są tak skuteczne, jak prawdziwe krople, ale za to można je aplikować bez ograniczeń

A co jeść w czasie przeziębienia, gdy apetyt nie dopisuje?

Rosół. Jest łagodny w smaku, więc nie podrażnia chorego gardła, świetnie rozgrzewa i zawiera cysteinę, przyśpieszającą odkrztuszanie śluzu.

Kasza jaglana ma właściwości wysuszające i antywirusowe. Filiżankę kaszy należy ugotować w osolonej wodzie. Później można dodać łyżeczkę masła, posłodzić miodem i wrzucić bogate w witaminy owoce.

Wodzionka. Tradycyjna śląska zupa świetnie rozgrzewa, a ze względu na dużą zawartość czosnku, działa jak antybiotyk. Robi się ją raz-dwa, dlatego jest ją w stanie przyrządzić nawet osłabiony przeziębieniem człowiek. Najpierw kroi się kromki czerstwego chleba na kawałki, potem zalewa wrzątkiem, dodaje zgnieciony ząbek czosnku, odrobinę smalcu, sól, pieprz, magi do smaku. Gotowe.

Kategoria: Zdrowie