Prehistoryczne Cardline

poniedziałek 11 stycznia 2016
  • "Cardline Dinozaury" to świetnie wydana gra karciana od wydawnictwa REBEL (fot. Ewelina Zielińska)
    "Cardline Dinozaury" to świetnie wydana gra karciana od wydawnictwa REBEL (fot. Ewelina Zielińska)
  • Na grę składa się ponad 100 dwustronnych kart z ilustracjami dinozaurów i informacjami o nich (fot. Ewelina Zielińska)
    Na grę składa się ponad 100 dwustronnych kart z ilustracjami dinozaurów i informacjami o nich (fot. Ewelina Zielińska)
  • Spośród swoich kart musimy wytypować jedną i umieścić w odpowiednim miejscu na stole (fot. Ewelina Zielińska)
    Spośród swoich kart musimy wytypować jedną i umieścić w odpowiednim miejscu na stole (fot. Ewelina Zielińska)
  • Karty układamy w szeregu wg rosnącej wagi lub rozmiarów (fot. Ewelina Zielińska)
    Karty układamy w szeregu wg rosnącej wagi lub rozmiarów (fot. Ewelina Zielińska)
Graliśmy już (i recenzowaliśmy) „Cardline Zwierzęta”. W trakcie świątecznej przerwy mieliśmy okazję grać w nową odsłonę tej gry. „Cardline Dinozaury” to świetna propozycja, szczególnie dla fanów prehistorycznych gadów.

„Cardline Dinozaury” to prosta karcianka, w którą grać może od dwóch do ośmiu osób, wydana w Polsce przez wydawnictwo REBEL. Na kartach ze zwierzakami podano ich wagę i rozmiar - to właśnie te dane posłużą nam do ustawiania szeregu. Każdy z graczy ma kilka kart, które musi dopasować w odpowiednie miejsce. Rozpoczynamy od pojedynczej losowej karty, a jednego z naszym zwierzaków musimy umieścić po lewej (jeśli jest naszym zdaniem lżejszy, mniejszy) lub po prawej (większy, cięższy). Gdy szereg składa się już z wielu kart nasze propozycje możemy układać pomiędzy każdymi kartami ze środka stołu.

Wszystkie zalety charakterystyczne dla serii „Cardline” są tu zachowane: małe pudełko, szybki czas rozgrywki, proste zasady i świetna edukacyjna rozrywka. Mieszane uczucia powoduje fakt, że większość dinozaurów nie jest nam znana – są gracze, którzy nie mają ochoty mierzyć się z bestiami sprzed lat o maleńkich lub monstrualnych wymiarach. Gdy przy zwierzakach, każdy miał jakieś przeczucia i podstawową wiedzę, tu często zgadujemy. Inni, z kolei, zachwyceni są tematyką i możliwością poznawania w trakcie gry okresów, w których żyły zwierzaki i zawiłych nazw. Ciekawe jest, że „Cardline Dinozaury” to nie tylko dinozaury, ale też dziwne stworzonka, które żyły na ziemi dużo wcześniej oraz prehistoryczne ssaki,  a nawet człowiek i jego przodkowie.

Rewelacyjne ilustracje i zapis okresów historycznych na czytelnej, kolorowej osi sprawia, że dzieciaki chętnie oglądają karty porównując rozmiary zwierzaków i opowiadając, które żyły wcześniej, a które później oraz czym się żywiły. Okazuje się, że nie tylko współczesne bogactwo fauny może zaskakiwać – to co chodziło po ziemi dawniej jest dla dzieciaków równie pasjonujące.

U nas "Dinozaury" przyjęły się równie dobrze jak "Zwierzaki". Jest to świetna propozycja na szybką, ciekawą rozrywkę przy rodzinnym stole. Po kilku rozgrywkach syn wpadł na pomysł, że można zagrać w "Zwierzaki" i "Dinozaury" jednocześnie – dzieci zawsze znajdą rozwiązanie, o którym nie pomyśleliby dorośli.