Onychofagia ‒ czyli dlaczego pazurki bywają takie „pyszne”

niedziela 1 maja 2016
  • Przyczyn obgryzania paznokci może być wiele (fot. foter.com)
    Przyczyn obgryzania paznokci może być wiele (fot. foter.com)
O przyczynach i skutkach obgryzania paznokci przez dzieci oraz sposobach radzenia sobie z tym brzydkim problemem w rozmowie z psycholog Iwoną Hildebrandt, właścicielką Pracowni Badań Psychologicznych „Twój Balans”, i kosmetologiem Ewą Żabińską-Lubowiecką, organizatorką ogólnopolskiego konkursu dla specjalistów branży paznokciowej NailPro Poland.

Dlaczego dzieci obgryzają paznokcie? Czy to znak, że mają problemy natury psychicznej, czy może być to spowodowane np. szkolną modą?

Iwona Hildebrandt: Przyczyn może być wiele. Onychofagia, bo tak formalnie nazywa się to zjawisko, może mieć podłoże psychologiczne, jednak nie można go określać mianem problemu psychicznego. Podłoże tego zaburzenia może się wiązać z nadwrażliwością emocjonalną, obniżoną samooceną, podwyższonym natężeniem lęku oraz pobudliwością i trudnościami w redukowaniu napięć emocjonalnych. Istnieją teorie wykazujące zależność między poziomem stresu a obgryzaniem paznokci. Bywa to też nawyk. Aby dowiedzieć się, jaka jest przyczyna obgryzania paznokci u dziecka, warto odpowiedzieć sobie na pytania: kiedy problem się pojawił, czy możemy go powiązać z jakimś konkretnym zdarzeniem ‒ zmianą środowiska, narodzinami rodzeństwa, kłótniami rodziców ‒ i co tak naprawdę obgryzanie „daje” dziecku. Często nawyk ten występuje w rodzinach, w których jest dużo napięć i konfliktów, w rodzinach, w których nie ma swobody w wyrażaniu uczuć, okazywaniu emocji, w rodzinach nadopiekuńczych lub stawiających dzieciom wysokie wymagania. Dzieci nie myślą o obgryzaniu, odbywa się to automatyczne, jakby były w transie. Nie wydaje mi się, aby mogła to być moda szkolna, a jeżeli nawet zauważamy, że dziecko zaczęło przynosić taki nawyk ze szkoły, to bardziej wiązałabym to z faktem, że dużo dzieci tak radzi sobie z emocjami i stresem.

Jakie są skutki długotrwałego obgryzania paznokci?

I.H.: Każdy nawyk może nieść ze sobą skutki zarówno psychologiczne, jak i fizyczne. Obgryzanie ma swoje konsekwencje w postaci brzydkiego wyglądu paznokci, ran etc. To zaś może eskalować trudności emocjonalne i powodować osamotnienie, usuwanie się z relacji rówieśniczych, nieśmiałość.

Ewa Żabińska-Lubowiecka: Konsekwencje zdrowotne to przede wszystkim różnego rodzaju zakażenia jamy ustnej, okolic ust i dłoni oraz całego układu pokarmowego i zniekształcenia w układzie szczęki dziecka. Zdarzają się przypadki, że paznokcie zostają niemal zjedzone i następuje zanik płytki paznokciowej. U dzieci, które często bawią się w piaskownicy, mogą pojawić się również pasożyty.

Po jakim czasie płytka paznokciowa trwale zmienia swój kształt?

E.Ż.-L.: Bywa różnie. Decyduje o tym częstotliwość obgryzania i budowa paznokcia. Całkowity zrost paznokcia trwa około 4-6 miesięcy. W skrajnych przypadkach może dojść do trwałego uszkodzenia paznokci – będą one bardzo malutkie, pobruzdowane, jak kołeczki.

Jeżeli zauważymy, że nasza pociecha „wcina” pazurki, jakie są metody, by ją tego oduczyć?

I.H.: Można stosować różnego rodzaju maści, gorzkie płyny, które mają zniechęcać dziecko do kontynuowania obgryzania. Niestety, często stosowanie tych środków w oderwaniu od istoty problemu bywa nieskuteczne. Warto łączyć sposoby, tak by znaleźć skuteczną drogę do wyzdrowienia, rozładowania napięcia, by przywrócić poczucie bezpieczeństwa. Zawsze można stosować techniki behawioralne, które mają na celu zmianę nawyku na działanie pożądane, można zająć czymś ręce dziecka, odwrócić uwagę od rączek, nauczyć relaksacji, samouspokajania. Można zadbać, aby dziecko miało pod ręką zabawkę gumową, łatwą do zgniatania. Pomóc mogą też przekąski – orzeszki, słonecznik, a także zajęcia i gry manualne. Oczywiście wszystko z umiarem.

E.Ż.-L.: Małym dziewczynkom można pomalować paznokcie dobrym jakościowo lakierem ‒ bywa to wyjątkowo skuteczna metoda. Nieco starszym trzeba spokojnie tłumaczyć konsekwencje obgryzania paznokci. Można zawrzeć z pociechą umowę i delikatnie mrugając okiem, zwracać uwagę w towarzystwie, by przestało to robić. Dłonie to nasza wizytówka. Po pewnym czasie również maluch to zrozumie. Gdyby jednak nasza pociecha dalej uparcie obgryzała paznokcie, proponuję edukacyjną wizytę u manikiurzystki. Umawiając wizytę, warto poinformować, jaki jest problem. Profesjonalna manikiurzystka opowie o niebezpieczeństwach, jakie niesie obgryzanie paznokci, pokaże ilustracje, zademonstruje, jak wielka może być różnica, gdy odrobinę zadba się o płytkę. Na koniec wręczy specjalny dyplom edukacyjny. Proponuję też zabawę w salon manicure w domu. Wystarczy zrobić mały rytuał z magicznym eliksirem z oliwy z oliwek, cytryny i kilku kropel witamin A i E. Całość delikatnie podgrzać w kąpieli wodnej i zamoczyć dłonie dziecka na kilka minut (pamiętajmy, by temperatura nie była wysoka). Taka pielęgnacja w magicznym eliksirze da dobre efekty ‒ zadbamy nie tylko o paznokcie, ale również o „zadziorki” na skórze wokół paznokcia.

Co zrobić, gdy paznokcie są już mocno uszkodzone?

E.Ż.-L.: Gdy oduczymy pociechę obgryzania, musimy zadbać o odbudowę paznokci – i tutaj bardzo dobrym, przynoszącym rewelacyjne efekty produktem jest lakier wodny – to produkt medyczny zalecany przez dermatologów. Jego skład powoduje remineralizację płytki paznokciowej. Choć jego aplikacja jest dość problematyczna – należy go nakładać codziennie wieczorem, najlepiej przed snem, po ostatnim kontakcie z wodą. Jak sama nazwa wskazuje, jest to lakier wodny, czyli zmywa się po każdym kontakcie z wodą, ale warto spróbować, bo efekty są zachwycające.

 

Przyczynami obgryzania paznokci przez dzieci mogą być: zmianą środowiska, narodziny rodzeństwa, kłótnie rodziców, problemy w szkole.

 

Konsekwencje zdrowotne obgryzania paznokci:

- zakażenie jamy ustnej, ust i dłoni,

- zakażenie układu pokarmowego,

- zniekształcenie szczęki dziecka,

- zanik płytki paznokciowej,

- pasożyty. 

Kategoria: Zdrowie