Internetowy savoir-vivre

wtorek 26 lipca 2016
  • "Dzieci w sieci dobrych manier" wprowadzą Was w temat internetowego savoir-vivre (fot. Ewelina Zielińska)
    "Dzieci w sieci dobrych manier" wprowadzą Was w temat internetowego savoir-vivre (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Dzieci w sieci dobrych manier" wprowadzą Was w temat internetowego savoir-vivre (fot. Ewelina Zielińska)
    "Dzieci w sieci dobrych manier" wprowadzą Was w temat internetowego savoir-vivre (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Dzieci w sieci dobrych manier" wprowadzą Was w temat internetowego savoir-vivre (fot. Ewelina Zielińska)
    "Dzieci w sieci dobrych manier" wprowadzą Was w temat internetowego savoir-vivre (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Dzieci w sieci dobrych manier" wprowadzą Was w temat internetowego savoir-vivre (fot. Ewelina Zielińska)
    "Dzieci w sieci dobrych manier" wprowadzą Was w temat internetowego savoir-vivre (fot. Ewelina Zielińska)
Uczymy dzieci co wypada, jak witać się z dorosłymi i jak zachować się przy stole. Przychodzi moment, w którym dzieci zaczynają funkcjonować w świecie technologii, w którym również obowiązuje bon-ton. W przekazaniu najważniejszych zasad pomóc może ciekawa lektura.

„Dzieci w sieci dobrych manier” to zbiór opowiadań Zofii Staniszewskiej, które ukazały się dzięki wydawnictwu Debit. Książka ta wydana w twardej oprawie, na kredowym papierze i z zabawnymi ilustracjami Artura Nowickiego adresowana jest do dzieci ze starszych klas podstawówki.

Głównym bohaterem opowiadań jest Franek. Jego codzienne przygody stają się pretekstem do przedstawienia przez autorkę zasad obowiązujących nie tylko w sieci, ale też w szeroko rozumianym kontakcie z technologicznymi nowinkami. Scenki z życia Franka są ciekawe, często zabawne, a przede wszystkim krótkie. Autorka w przystępny sposób potrafi zobrazować pożądane zachowania i stosuje sensowne argumenty. W opowiadaniach poruszone zostają takie sieciowe tematy jak: internetowe znajomości, pisane maili, publikowanie filmów i zdjęć czy zjawiska takie jak trollowanie i hejtowanie. Z pozasieciowych tematów dzieciaki dowiedzą się m.in. o kulturze korzystania z telefonów w miejscach publicznych, szkole czy kinie. Każde opowiadanie kończy się przypominajką i słowniczkiem, w którym zawarte są ciekawostki i wyjaśnienie sieciowych terminów.

Pamiętam dobrze swoje pierwsze kroki, ale był to czas, w którym były to pierwsze kroki całego społeczeństwa. Jeśli nie jesteś rodzicem obytym w sieci na pewno przyda Ci się „10 porad dla rodziców”, które znajdują się z tyłu książki i symboliczna umowa, którą możesz podpisać ze swoim dzieckiem. Nie wszystkie miejsca w sieci są dla dzieci. Uczymy je o zasadach bezpieczeństwa, gdy zostają same w domu i gdy wychodzą pobawić się na osiedlu, powinniśmy też wyjaśnić im jak być bezpiecznymi w sieci.

Treść opowiadań interesowała mojego siedmiolatka, choć nie korzysta on jeszcze swobodnie z telefonu, nie posiada bloga i konta na portalu społecznościowym. Test na dżentelmena, który mieści się na końcu książki zdał bezbłędnie i pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że zdobyta wiedza zaprocentuje w przyszłości. „Dzieci w sieci dobrych manier” polecam dzieciakom, które przygodę z Internetem zaczynają – te luźne i wesołe opowiadania na pewno ułatwią im start i pozwolą uniknąć nieprzyjemnych kulturowych wpadek, przed którymi nie umknął książkowy Franek. 

Kategoria: Recenzje książek