Jajko czy kura?

poniedziałek 5 grudnia 2016
  • "Jajko czy kura?" to książka, w której poszukacie odpowiedzi na bardzo ciekawe pytanie (fot. Ewelina Zielińska)
    "Jajko czy kura?" to książka, w której poszukacie odpowiedzi na bardzo ciekawe pytanie (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Jajko czy kura?" to książka, w której poszukacie odpowiedzi na bardzo ciekawe pytanie (fot. Ewelina Zielińska)
    "Jajko czy kura?" to książka, w której poszukacie odpowiedzi na bardzo ciekawe pytanie (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Jajko czy kura?" to książka, w której poszukacie odpowiedzi na bardzo ciekawe pytanie (fot. Ewelina Zielińska)
    "Jajko czy kura?" to książka, w której poszukacie odpowiedzi na bardzo ciekawe pytanie (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Jajko czy kura?" to książka, w której poszukacie odpowiedzi na bardzo ciekawe pytanie (fot. Ewelina Zielińska)
    "Jajko czy kura?" to książka, w której poszukacie odpowiedzi na bardzo ciekawe pytanie (fot. Ewelina Zielińska)
To pytanie niemal filozoficzne. Dylemat ten dręczy małego Kurczakowskiego, bohatera książki „Jajko czy kura?” Co wyniknie z jego poszukiwań?

„Jajko czy kura?” to książka Przemysława Wehterowicza, która ukazała się dzięki wydawnictwu EZOP. Autor zaprasza czytelników w podróż po wiejskim podwórku, w którą udajemy się z kurczakiem poszukującym odpowiedzi na tytułowe pytanie. Pyta on babcię, dziadka, kota, psa, kozę i wiele innych zwierzaków zamieszkujących podwórze. Mały Kurczakowski jest pewien, że pozna odpowiedź skoro pyta dorosłych, mądrych i ważnych. Niestety, nikt nie jest w stanie odpowiedzieć w jasny sposób. Ostatnią odpowiedź przerywa wołanie gospodyni. Po nim następuje koniec, lub jak sugeruje autor początek – co jest nawiązaniem do cyklicznej koncepcji czasu i tytułowego dylematu.

Poszukiwaniom odpowiedzi towarzyszą ilustracje Marty Ludwiszewskiej. Intensywnie kolorowe, jakby przybrudzone rozkładówki oraz czarno-białe postacie stworzone z mnóstwa kreseczek z pojedynczymi kolorowymi detalami przyciągają uwagę. Przypominają stare komiksy i kreskówki, zdecydowanie dodają książce charakteru.

Jednak tym, co najbardziej podoba mi się w „Jajko czy kura?” jest reakcja małych czytelników, którzy zaczynają zastanawiać się nad zadanym w tytule pytaniem. Dzięki temu, że jednoznaczna odpowiedź nie pada w tekście, to koniec lektury nie jest końcem rozmyślań. Olka bardzo bawił fakt niemożności jednoznacznej oceny kto zapoczątkował kurzy ród.

„Jajko czy kura?” to krótka i ciekawa opowieść o poszukiwaniu odpowiedzi. Myślę, że to dobry wstęp do dziecięcego filozofowania i zachęta do rozmyślań nad różnymi życiowymi nieoczywistościami. 

Kategoria: Recenzje książek