Silesia Dzieci

Każde dziecko jest inne. Odczuwanie ciepła i zimna przez dzieci zależy od indywidualnych cech, od wagi i budowy ciała, a także od wieku. Jest jednak kilka podstawowych zasad, o których trzeba pamiętać wybierając się na spacer, szczególnie w okresie zmiennej, wiosennej pogody.  

Na cebulkę i zgodnie z wiekiem

Dziecko powinno być ubierane warstwowo, na cebulkę. Takiemu, które przebywa w wózku należy ubrać jedna warstwę więcej od nas. Idącego obok nas malucha ubieramy tak samo jak siebie, a bardzo ruchliwego – biegającego i skaczącego - o jedną warstwę mniej! Wiosną najlepszym rozwiązaniem są ubranka, które łatwo, i niezależnie od siebie, można zakładać lub zdejmować np. spodnie i leginsy, kalesonki i skarpetki (lepiej dwie pary bawełnianych, niż jedne z wełny). Dla niemowląt najlepsze są ubranka bawełniane. Wełna, która daje dużo ciepła, może podrażniać delikatną skórę. Należy również pamiętać, że każde wyjście na dwór powinno być poprzedzone posmarowaniem buzi odpowiednim kremem.

Hormony świeżo upieczonej mamy przeszkadzają

Ubierając malucha na spacer należy zachować zdrowy rozsądek. Świeżo upieczone mamy często czują się niepewnie w nowej roli i nie wiedzą, jak ubierać dziecko, by mu było ciepło, ale nie gorąco. Dodatkowym problemem jest fakt, iż w związku z burzą hormonalną po porodzie, wiele kobiet ma trudności z określeniem, czy odczuwa ciepło czy zimno. Dobrze w takich sytuacjach poprosić o ocenę kogoś bliskiego lub bacznie obserwować pociechę - niemowlę nie potrafi powiedzieć, że jest mu zbyt gorąco lub zimno, ale daje pewne sygnały, np. płacze, szarpie za swoje ubrania lub kopie kocyk.

Uregulowana termoregulacja

Przegrzanie jest dla dziecka niebezpieczne. To, czy maluch jest przegrzany najlepiej sprawdzić dotykając jego karku. Jeżeli jest gorący, należy zdjąć jedną warstwę. Gdy biegające dziecko jest spocone, należy zdjąć mu okrycie wierzchnie (np. bluzę), ale nie powinniśmy ściągać czapki z mokrej głowy. Nie należy sugerować się ciepłymi lub zimnymi dłońmi (fizjologicznie są one chłodniejsze). Powinniśmy też zadbać o stopy, bo to właśnie przez stopy i głowę ucieka największa ilość ciepła. Ważne! Mechanizm termoregulacji u zdrowego, donoszonego noworodka, o wadze 3 kg, jest na tyle rozwinięty, że zmiany temperatury nie są groźne dla jego życia. Ośrodek termoregulacji przez pierwszy miesiąc stopniowo dojrzewa, dzięki czemu niemowlę potrafi radzić sobie z niewielkimi wahaniami temperatury. Przegrzewając w tym okresie malucha możemy spowodować spadek jego odporności i reakcje na najmniejsze podmuchy zimnego powietrza. Znacznie lepiej jest więc dzieci hartować niż przegrzewać - i wcale nie trzeba robić tego ekstremalnie, a z głową.

*Autorka artykułu jest położną środowiskowo-rodzinną NZOZ Centrum - Twoja Poradnia w Dąbrowie Górniczej, tegoroczną zdobywczynią 1. miejsca na Śląsku w ogólnopolskim konkursie „Położna na medal”.