To nie jest las dla starych wilków

czwartek 14 września 2017
  • "To nie jest las dla starych wilków" to kolejny komiks Tomasza Samojlika wydany przez Kulturę Gniewu (fot. Ewelina Zielińska)
    "To nie jest las dla starych wilków" to kolejny komiks Tomasza Samojlika wydany przez Kulturę Gniewu (fot. Ewelina Zielińska)
  • "To nie jest las dla starych wilków" to kolejny komiks Tomasza Samojlika wydany przez Kulturę Gniewu (fot. Ewelina Zielińska)
    "To nie jest las dla starych wilków" to kolejny komiks Tomasza Samojlika wydany przez Kulturę Gniewu (fot. Ewelina Zielińska)
  • "To nie jest las dla starych wilków" to kolejny komiks Tomasza Samojlika wydany przez Kulturę Gniewu (fot. Ewelina Zielińska)
    "To nie jest las dla starych wilków" to kolejny komiks Tomasza Samojlika wydany przez Kulturę Gniewu (fot. Ewelina Zielińska)
  • "To nie jest las dla starych wilków" to kolejny komiks Tomasza Samojlika wydany przez Kulturę Gniewu (fot. Ewelina Zielińska)
    "To nie jest las dla starych wilków" to kolejny komiks Tomasza Samojlika wydany przez Kulturę Gniewu (fot. Ewelina Zielińska)
Czy rodzice słyszą w tym tytule cudowną grę z pewnym tytułem filmu? W zbiorku komiksowych historyjek „To nie jest las dla starych wilków” jest ich znacznie więcej. One oczarują starszych, a dzieci rozbawi charakterystyczna kreska i mądry humor Tomasza Samojlika.

Książek autorstwa Tomasza Samojlika recenzowałam tu naprawdę wiele. Nie bez powodu. To autor, który potrafi w wyjątkowo przystępny sposób przekazać dzieciom naukową wiedzę, ma wspaniałe poczucie humoru, a aluzjami do popkultury i literatury zachwyca starszych i oczytanych.

„To nie jest las dla starych wilków” to kolejny komiks tego autora wydany przez Kulturę Gniewu. Różni się on od sagi o ryjówce i przygód żubra brakiem głównego wątku. Tu, mamy do czynienia z 18 krótkimi historiami z życia lasu. Krótka forma sprawia, że książka może być trudniejsza w odbiorze dla młodszych dzieci (pamiętam, że sama zawsze miałam problem z opowiadaniami, które kończyły się w chwili, w której zaczynałam kojarzyć bohaterów i sens opowieści). Nasz ośmiolatek pozwolił porwać się przygodom i w jego wypadku, krótka forma była zaproszeniem do sięgania po komiks w każdej wolnej chwili. 

Tytuł całości jest jednocześnie tytułem pierwszej opowieści, którą opisać można na dwa sposoby. Dla mnie to przedstawienie faktu jak istotna w lesie jest równowaga i do jak opłakanych skutków może doprowadzić jej zachwianie. Dla Olka to ziomalska opowieść o bossie borsuku, który pozbył się wilków i nie wyszedł na tym dobrze. Takie dwie warstwy opowieści można znaleźć w każdym opowiadaniu. „Wojownicza łasica ninja” przybliży czytelnikom zjawisko kamuflażu, „Stowarzyszenie wędrujących świstunek” tajemnicę migracji ptaków, a potem dowiecie się nawet czym są fraktale (na przykładzie śnieżynek) i ciąg Fibonacciego (na przykładzie zajęcy). Niektórzy bohaterowie powtarzają się w kolejnych opowieściach, a każdą poprzedza dialog dwóch dżdżownic - daje to poczucie ciągłości i utwierdza, że wszystko odbywa się w jednym, konkretnym lesie.

Jak zwykle, o wydaniu komiksu nie można napisać nic negatywnego. Kultura Gniewu stara się zatrzeć różnicę między książką a komiksem. Zamiast cieniutkich zeszytów mamy twardą oprawę, pomysłową wyklejkę, rewelacyjny papier i piękne żywe kolory plansz.

Jeśli macie ochotę zajrzeć do świata polskich zwierząt i zobaczyć jak żyją (wiecie, że one żerują bezmyślnie tylko w pobliżu fotopułapek, a potem tańczą, bawią się i rozważają na filozoficzne tematy?) to musicie zajrzeć do komiksów Tomasza Samojlika. „To nie jest las dla starych wilków” wydaje mi się być powieścią, która szczególnie spodoba się starszym czytelnikom i młodzieży, ale młodsi też wiele wyniosą z lektury. Może nie zrozumieją jeszcze wszystkich aluzji, ale doskonale poradzą sobie z przyswojeniem naukowych faktów z życia lasu.

Kategoria: Recenzje książek