Baw się i ćwicz mowę
Mamy za sobą wiele wizyt u logopedy, wieczornych ćwiczeń buzi z zegarkiem w ręku i usilnymi próbami urozmaicenia nużącego powtarzania tych samych min. Pamietam, że szukałam w sieci różnych wierszyków i ćwiczeń. Gdybym trafiła wtedy na „Sto wierszyków nowych do ćwiczeń wymowy” lub „Sto wierszyków do ćwiczenia głosek w trudnych zestawieniach”, to może nasza logopedyczna przygoda byłaby znacznie ciekawsza.
Najnowszą wierszykową propozycją od autorstwa Szwajkowskich jest „Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych”. To książka świetnie wydana - przemyślany układ tekstu i przyjemne ilustracje sprawiają, że wcale nie przypomina podręcznika do ćwiczeń. Dla Olka czytanie kilku wierszyków dziennie było świetnym przypomnieniem i dobrą zabawą. Każdy ze stu wierszy jest krótki, zabawny, ma dobrze dobrane rymy i wyraźny rytm. Możemy czytać je maluchowi, który będzie po nas powtarzał lub dać do czytania na głos starszemu dziecku. Przy każdym wierszyku znajdziecie ciekawe pytanie lub zadanie, które dodatkowo wzbogaca słownictwo dzieci i zachęca do wspólnych rozmów. Na wielu stronach znajdziecie też dodatkowe wskazówki zwracające uwagę rodzica na brzmienie poszczególnych głosek.
Poza wierszykami ukazały się również „Zabawy językowe, które ćwiczą mowę”. To zbiór ćwiczeń, wierszy i czytanek, który przypadnie do gustu każdemu miłośnikowi kreatywnych zabaw. By rozpocząć przygodę z książką, musicie skompletować logopedyczną skrzyneczkę niezbędnych narzędzi - samo zbieranie tych przedmiotów jest interesującym zadaniem. Później możecie przejść do ćwiczenia wymowy różnych głosek bawiąc się w robienie zakupów, czytając opowiadania, w których trudne słowa zastąpione są ilustracjami, poznając dzikie zwierzęta, rysując i rozwiązując zagadki. Każda głoska to jedna strona lub rozkładówka i można ją przećwiczyć „na jeden raz”. Taki podział sprawia, że łatwo powrócić do głosek sprawiających problem, a urozmaicona tematyka zadań powoduje, że dzieci nie tracą zainteresowania i ćwiczą wiele innych umiejętności.
Książki Elżbiety i Witolda Szwajkowskich to świetne propozycje już dla dzieci w wieku przedszkolnym. Warto po nie sięgnąć, nawet gdy nie macie stwierdzonych problemów logopedycznych. To przyjemne, ciekawe lektury, przy których dzieci ćwiczą poprawną wymowę bez trudu i znużenia.
Zobacz także
Wspominacie z sentymentem niektóre książki z Waszego dzieciństwa? Macie na regałach pożółkłe, zaczytane wydania, które nie interesują dzieci i wnuków? Wydawnictwo Wilga postanowiło przywrócić życie leciwym opowieściom klasyków i nadać im świeży, współczesny wygląd.
Klasyka literatury dla dzieci kojarzy mi się głównie z hipermarketami i tanimi książeczkami, w których nieprzemyślana, kiczowata ilustracja przeplatana jest oklepanym tekstem znanego wszystkim wierszyka. Może to przez sentyment, te „Lokomotywy” i nieudolne wariacje na temat „Czerwonego Kapturka” wciąż są kupowane?
Następnym razem, gdy zapragniecie pokazać dzieciom fragment własnego czytelniczego dzieciństwa sięgnijcie po „Serię z Niezapominajką”, w której pojawiają się niezapomniani klasycy polskiej literatury, często goszczący w kanonie lektur szkolnych.
Zapraszamy Was na krótki przegląd książek, które ukazały się dotychczas w serii: