Malinka i Leon

środa 7 lutego 2018
  • Malinka i Leon to wyjątkowi bohaterowie całej serii książeczek dla dzieci (fot. SilesiaDzieci.pl)
    Malinka i Leon to wyjątkowi bohaterowie całej serii książeczek dla dzieci (fot. SilesiaDzieci.pl)
  • Autorem cyklu jest współautor kultowej "Ulicy Sezamkowej" (fot. SilesiaDzieci.pl)
    Autorem cyklu jest współautor kultowej "Ulicy Sezamkowej" (fot. SilesiaDzieci.pl)
  • Wszystkie książki z serii mają charakterystyczną oprawę graficzną (fot. SilesiaDzieci.pl)
    Wszystkie książki z serii mają charakterystyczną oprawę graficzną (fot. SilesiaDzieci.pl)
  • Przygody świnki i słonia to lektura zarówno dla maluchów, jak i dla nieco starszych dzieci (fot. SilesiaDzieci.pl)
    Krótkie dialogi i niewiele tekstu na stronie to świetna zachęta do nauki czytania (fot. SilesiaDzieci.pl)
  • Krótkie dialogi i niewiele tekstu na stronie to świetna zachęta do nauki czytania (fot. SilesiaDzieci.pl)
    Krótkie dialogi i niewiele tekstu na stronie to świetna zachęta do nauki czytania (fot. SilesiaDzieci.pl)
Znacie już świnkę Malinkę i słonia Leona? My nie rozstajemy się z tą parą przyjaciół już od dłuższego czasu. Jak mało kto, potrafią nas wprawić w dobry humor i rozbawić, nawet w najbardziej ponury dzień.
„Złamałem trąbę!” to pierwsza część serii autorstwa Mo Willemsa. Choć to nazwisko może Wam nic nie mówić, to jest to autor bardzo popularny w Stanach Zjednoczonych (współtwórca kultowej „Ulicy Sezamkowej”). Prosta, komiczna i zaskakująca dzieci fabuła tej książki sprawia, że rodzic musi czytać ją wielokrotnie. Na szczęście, inteligentny humor sytuacyjny i proste, zabawne ilustracje sprawiają, że przeżywanie, wciąż na nowo, historii Leona i jego wypadku naprawdę się nie nudzi. W drugiej części serii bohaterowie orientują się, że mieszkają w książce i wchodzą z czytelnikami w interakcję. Gdy powiecie na głos słowo „banan”, rozbawicie ich do łez! W kolejnej przygodzie Malinka uczy się gotować i częstuje przyjaciela swoją „breją”, a w najnowszej części pojawia się wąż, który chce dołączyć do gry w piłkę. 
 
Historie te nie brzmią zaskakująco, bohaterowie też nie są wymyślni, a ilustracje nie zachwycają kunsztem. Jednak seria ta ma kilka niepodważalnych zalet, które sprawią, że Malinka i Leon mogą stać się jednymi z ulubionych bohaterów Waszych dzieci. Przede wszystkim jest to humor, który potrafi rozbawić rodzica, dziewięciolatka i dwuletniego malucha. Wspólny głośny śmiech, to chwile magiczne w rodzinie, prawda? Po drugie, brak narracji. Tu wypowiadają się tylko bohaterowie. Ich dialogi zapisane są w komiksowych chmurkach, dodatkowo różowe dymki to wypowiedzi świnki, a szare słonia. Na stronie znajduje się jedno, maksymalnie dwa zdania, co ma dla mnie dwie zalety: zdążę przeczytać cały tekst nim mój maluch przewróci stronę, a książki świetnie sprawdzą się do nauki czytania. Czytanie z podziałem na role i odgrywanie niby-teatrzyku, może przełamać niechęć do literek u niejednego uparciuszka lub stanowić świetną rodzinną zabawę.  
 
Pełne optymizmu i humoru przygody tej pary przyjaciół to kolejna świetna propozycja od wydawnictwa Babaryba, po którą warto sięgnąć zarówno z maluszkiem, jak i ze starszakiem. Jeśli chcecie wyrobić w Waszych dzieciach świetne poczucie humoru, to koniecznie przeczytajcie tę serię. 
 
Kategoria: Recenzje książek

Zobacz także


Zaskakiwały, wzruszały i fascynowały, czasem też bawiły do łez - takie były najlepsze książki dla dzieci wydane w 2017 roku. Poznajcie nasze subiektywne zestawienie tych najciekawszych. To był fantastyczny rok dla młodych czytelników!

 

Top 10 – najciekawsze książki dla dzieci 2017 roku