Szkolni herosi

poniedziałek 19 lutego 2018
  • Mimo zapewnień ministerstwa niemal połowa uczniów nosi za ciężkie plecaki (fot. pixabay)
    Mimo zapewnień ministerstwa niemal połowa uczniów nosi za ciężkie plecaki (fot. pixabay)
Czy Twoje dziecko też co rano ugina się pod ciężarem załadowanego książkami plecaka? Nie jest w tym odosobnione – rzecznik praw dziecka alarmuje, że uczniowie dźwigają za dużo.

Choć zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem plecak z wyposażeniem nie powinien ważyć więcej, niż 10 proc. masy ciała ucznia, te normy bardzo często są przekraczane. Według danych Najwyższej Izby Kontroli, która w 2017 roku kontrolowała ciężar uczniowskich plecaków zbierając dane od blisko 20 tys. dzieci, waga tornistrów przekroczona była aż w  45 proc. przypadków. Zdarzyło się, że plecak ucznia ważył prawie połowę jego masy ciała!

Minister edukacji nie widzi problemu

Niestety wszystkiemu zaprzecza minister edukacji Anna Zalewska: - Nie ma problemu ciężkich tornistrów, jest rozporządzenie, które to reguluje - mówiła podczas spotkania z władzami samorządowymi i przedstawicielami lubelskiej oświaty w Chełmie. Rozwiązaniem ma być zostawianie ciężkich książek i części zeszytów w szkolnych szafkach. Trudno jednak to robić, gdy podręczniki i ćwiczeniówki są potrzebne do wykonania pracy domowej - rządowe niedociągnięcia i brak znajomości realiów wytyka politykom rzecznik praw dziecka, Marek Michalak: - Muszę przyznać, ze zdumieniem przeczytałem tę informację. Ten problem, wedle mojej wiedzy, był i jest bardzo poważny i wszechobecny. Jeśli coś przeoczyłem i daj Boże się rozwiązał, to wdzięczny będę za sygnały potwierdzające. Proszę o głos rodziców i młodzież szkolną. Jak na dzień dzisiejszy u Was wygląda problem ciężkich tornistrów?

No właśnie, ile ważą tornistry Waszych dzieci?

Kategoria: Wiadomości