Silesia Dzieci

„Buuu!” od wydawnictwa FoxGames zauroczyło nas dużą planszą, którą składamy z elementów przypominających puzzle. Mury zamku wypełnione są wieloma komnatami, a ściany każdej z nich, mają brzegi oznaczone sześcioma kolorami. Te kolory to drogi, którymi mogą poruszać się duchy. I tu zaczyna się cała zabawa! By nastraszyć turystę musimy w pierwszej kolejności do niego dotrzeć. Oczywiście, duchy mogą przechodzić przez ściany, ale muszą wybierać te w jednakowym kolorze.

Czy ta zagadka ma rozwiązanie?

Choć gra dedykowana jest graczom od 7 lat, to znalezienie odpowiedniego przejścia jest wyzwaniem także dla dorosłych. Wymaga to skupienia, szybkiego analizowania i niezłej pamięci. Po krzyknięciu „Buuu!”, którym obwieszczamy, że znaleźliśmy drogę, nie ma już odwrotu. Musimy niezwłocznie udowodnić innym graczom, że wybrana przez nas trasa jest poprawna, co często nie jest łatwe. Po pierwsze, trasa może być skomplikowana i trudna do zapamiętania. Po drugie, może w ogóle nie istnieć.

Wyścig wśród zamkowych murów

By wygrać grę mamy kilka możliwości. Możemy wystraszyć największą liczbę gości lub najumiejętniej wybierać różnorodne kolory tras. Całość urozmaicają dodatkowe żetony przemiany oraz zapadnie, które z jednej strony ułatwiają przemierzanie korytarzy, a z drugiej potrafią narobić zamieszania.

Raz, dwa, trzy - dzisiaj straszysz ty

„Buuu!” to dynamiczna gra, w której ścigamy się z innymi graczami. Choć chwila zastanowienia jest niezbędna, a odnalezieni drogi do gości wymaga od nas rozwiązania łamigłówki z kolorowych ścian, to towarzyszące temu emocje wciągają graczy w każdym wieku.