Filip, lis i magia słów... pomagają w wychowaniu

środa 14 listopada 2018
  • Na tylnej okładce zamieszczono nagłówek „pomagamy w wychowaniu” - opowiadania to pomoc dla rodzica, która naprowadza na rozmowy o ważnych tematach, oswaja wiele emocji (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Na tylnej okładce zamieszczono nagłówek „pomagamy w wychowaniu” - opowiadania to pomoc dla rodzica, która naprowadza na rozmowy o ważnych tematach, oswaja wiele emocji (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • Na tylnej okładce zamieszczono nagłówek „pomagamy w wychowaniu” - opowiadania to pomoc dla rodzica, która naprowadza na rozmowy o ważnych tematach, oswaja wiele emocji (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Na tylnej okładce zamieszczono nagłówek „pomagamy w wychowaniu” - opowiadania to pomoc dla rodzica, która naprowadza na rozmowy o ważnych tematach, oswaja wiele emocji (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • Na tylnej okładce zamieszczono nagłówek „pomagamy w wychowaniu” - opowiadania to pomoc dla rodzica, która naprowadza na rozmowy o ważnych tematach, oswaja wiele emocji (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Na tylnej okładce zamieszczono nagłówek „pomagamy w wychowaniu” - opowiadania to pomoc dla rodzica, która naprowadza na rozmowy o ważnych tematach, oswaja wiele emocji (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
Jestem zachwycona tą książką, bo choć jest bardzo moralizatorska i dydaktyczna, to przede wszystkim dostarcza czytelnikom emocji zabierając ich w piękną, prostą i wciągającą podróż do świata leśnych bohaterów.

„Filip, lis i magia słów” to już czwarty tom przygód uroczego zająca i jego przyjaciół. Przyznaję, że nie znałam dotąd twórczości Elżbiety Zubrzyckiej. Mojego starszego syna ominęła nawet ta część, które jest lekturą. Szkoda, bo to świetne książki do wspólnego czytania. Najlepiej sprawdzą się przy dzieciach w wieku wczesnoszkolnym, choć przygody zwierzaków mogą zainteresować również młodsze i starsze dzieci.

Czym jest magia słów?

Magia słów nie pojawia się w książce dosłownie. Wszystkie opowiadania jednak łączy ten wątek. Każde pokazuje, że to co mówimy ma znaczenie, że dobre słowa budują, wzmacniają i pozwalają nam patrzeć na życie optymistycznie. Te dobre słowa możemy powtarzać sobie sami, a jeszcze lepiej, gdy słyszymy je od innych. Jak pisałam we wstępie, wszystkie te wartościowe informacje, mądrości i wskazówki nie dominują nad historią. Przygody, które przeżywa Filip są zabawne, wesołe, ciekawe, a czasem dramatyczne! Choć pojedynczy rozdział jest krótki, często nie uda Wam się przerwać lektury. Szczególnie, gdy zajączek wpadnie w pułapkę wraz z lisem, emocje małego czytelnika sięgną wtedy zenitu.

Trochę czytania, wiele pomocy

Na tylnej okładce zamieszczono nagłówek „pomagamy w wychowaniu”. Wiele w tym prawdy, bo te opowiadania to pomoc dla rodzica, która naprowadza na rozmowy o ważnych tematach, oswaja wiele emocji i zachowań. Rodzina Filipa gra w jednym z rozdziałów w grę „Ja jestem” - i to jest genialna gra, którą powinno praktykować się w każdym domu. W książce znajdziecie też teatrzyk do wycięcia, który może posłużyć do odgrywania scenek oraz porady dla dorosłych czytelników.

Kategoria: Recenzje książek