Zjeżdżalnia oblana kwasem – poparzony dwulatek

środa 27 marca 2019
  • Śledztwo w kierunku narażenia dwuletniego dziecka na utratę zdrowia prowadzi bielska policja (fot. mat. pixabay)
    Śledztwo w kierunku narażenia dwuletniego dziecka na utratę zdrowia prowadzi bielska policja (fot. mat. pixabay)
Biery – mała miejscowość pod Bielskiem-Białą i krok od tragedii. Chłopiec bawiący się na placu zabaw został poparzony, w wyniku zjazdu ze zjeżdżalni. Na całym terenie placu zabaw wylano żrącą substancję.

Do zdarzenia doszło 23 marca – w sobotę. Na placu zabaw dwuletni chłopiec był pod opieką mamy. Po zjeździe ze zjeżdżalni zaczął uskarżać się na ból w okolicach ud. Rodzice zabrali go do szpitala, gdzie okazało się, że jest poparzony żrącą substancją chemiczną. Chłopiec z poparzeniami pierwszego i drugiego stopienia, nie wymagał hospitalizacji. Dziecko ochroniło grube ubranie. Gdyby sytuacja nastąpiła w lecie skończyło by się o wiele gorzej.

Na wszystkich elementach placu zabaw znaleziono żrącą substancję, pochodzenia kwasowego. Śledztwo w kierunku narażenia dwuletniego dziecka na utratę zdrowia prowadzi bielska policja. Plac zabaw został zamknięty, a strażacy jeszcze w sobotę oczyścili wszystkie urządzenia.

 

Kategoria: Wiadomości