Halo! Tu Ziemia!

czwartek 4 kwietnia 2019
  • Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
Macie czasem wrażenie, że Wasze dzieci myślami są w kosmosie i w ogóle nie kontaktują? A może one naprawdę odbywają międzygalaktyczną podróż? Gdy poznacie Jadzię, przestaniecie mieć wszelkie wątpliwości! W dziecięcej wyobraźni nawet sprzątanie pokoju może stać się niesamowitą przygodą wśród gwiazd.

Maciek Blaźniak wymyślił Jadzię. Jadzia chce jechać z rodzicami do planetarium. Jednak przed wycieczką musi posprzątać pokój. Tego, oczywiście, nie chce robić. Przemek Liput narysował Jadzię i jej bałagan. Widać, że dziewczynka interesuje się kosmosem i przygodami. Ma figurki ze Star Wars, superbohaterskie komiksy, teleskop, a nawet przybysza z Matplanety.

Tysiąc pomysł na sekundę

Choć „Ziemia do Jadzi” początkowo wydawała mi się chaotyczna, to szybko zmieniłam o niej zdanie. Przecież ten ilustracyjny chaos i krótkie zdania idealnie odzwierciedlają dziecięce działania. Smutna mina Jadzi po wejściu do zabałaganionego pokoju znika, gdy tylko w jej głowie pojawia się nowy pomysł. Wszystko inne przestaje być ważne, bo trzeba ratować Mirka. Dla dorosłego to tylko dinozaur zaginiony w stercie zabawek, dla Jadzi impuls do nowej zabawy.

Misja Ratunkowa

Bohaterka zbiera niezbędne materiały, buduje rakietę, zabiera psa i rusza na akcję ratunkową. Nie będzie łatwo, ale Mirek zostanie odnaleziony, a pokój uprzątnięty. Książka jest pełna akcji i humoru - dlatego podoba się mojemu maluchowi, ale i starszak czyta ją bratu z przyjemnością. „Ziemia do Jadzi” pokazuje, że nawet codzienność i rutynowe czynności mogą być dobrą zabawą, gdy dołożymy do nich odrobinę wyobraźni.

Halo, Jadzia?

Jadzia i jej pies Pluto to bohaterowie naprawdę dobrej, niebanalnej książki. Dorosłym radzę przygotować się przed lekturą. Bardzo prawdopodobne jest, że młodsi czytelnicy zaraz po czytaniu zechcą wyruszyć w kosmos, a o sprzątaniu mogą jednak zapomnieć.

Kategoria: Recenzje książek