Plastik fantastik? To trzeba przeczytać!

czwartek 3 października 2019
  • „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    „Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
W styczniu 1992 r. w wyniku sztormu wpadło do Oceanu Spokojnego 12 kontenerów wypełnionych zabawkami. Te, niesione morskimi prądami, po wielu miesiącach trafiły na najodleglejsze plaże, najzimniejsze lodowce i najgorętsze wyspy. Przypadek gumowych kaczuszek, to jedynie wstęp, zaproszenie do podróży po historii plastiku.

Wydawnictwo Babaryba potrafi trafnie przetłumaczyć tytuł. W ten sposób poważny „Plastik. Jego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość” przemieniło się w polski „Plastik fantastik?”, który dokładnie obrazuje problem poruszany w książce - czy plastik to technologiczny dar i wspaniały wynalazek, czy tani i tandetny śmieć?

Wielka księga plastiku

„Plastik fantastik?” to naprawdę wyczerpujące opracowanie dotyczące plastiku. Dzięki kolorowym ilustracjom i szczegółowym opisom może stać się pasjonującą lekturą zarówno dla przedszkolaka, jak i starszego ucznia. Autor wyjaśnia skąd bierze się plastik i jak tworzy się z niego różne przedmioty. Poznajemy też historię tworzyw sztucznych i ich ogromny wpływ na nasze życie.

Życie z plastikiem jest łatwiejsze, ale co dalej?

Książka ta daleka jest od jakiejkolwiek eko-propagandy, nachalnych haseł i straszenia końcem świata. W sposób uczciwy pokazuje jak wiele dobrego niosą za sobą plastikowe produkty w medycynie, rozwoju technologii i codziennym życiu. Celem książki jest jednak pokazanie skutków nierozsądnego zużywania plastiku, który jest cudownie trwały, a przez to staje się też niezwykle trwałym i trudnym do usunięcia odpadem.

Plastikowy problem

Gdy czytelnik dowie się już, że plastik zatruwa zwierzęta, na wysypiskach znajdują się plastikowe góry, a na oceanach ogromne plastikowe wysypy. Gdy stanie przed prawdą, że plastik jednak nie jest fantastik, to autor nie zostawia go z tym przerażającym faktem. Ostatnia część książki, to opowieść o tym, co robi świat, by opanować ten problem. Z niej każdy dowie się jak nadać plastikowi drugie życie i jak odpowiedzialnie korzystać z plastikowej technologii.

Uwrażliwić i żyć mądrze

„Plastik fantastik?” to świetny sposób, by uczulić najmłodszych na sprawy środowiska i zmienić rodzinne przyzwyczajenia. Sądzę, że wielu dorosłym również przyda się taka lektura. Zachęcamy do czytania w rodzinnym gronie i dołączenia, do wszystkich tych, którzy już dawno ograniczają jednorazowy plastik w swoim otoczeniu.

Kategoria: Recenzje książek