Pomóż Pompikowi odnaleźć siostrę

poniedziałek 16 grudnia 2019
  • Książka to najnowsza propozycja przygód żubra Pompika (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Książka to najnowsza propozycja przygód żubra Pompika (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • Okienka ukryte są na każdej rozkładówce (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Okienka ukryte są na każdej rozkładówce (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
  • Czytelnik na każdej stronie pomaga Pompikowi, zaglądając w krzaczki, pod liście i kamienie (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
    Czytelnik na każdej stronie pomaga Pompikowi, zaglądając w krzaczki, pod liście i kamienie (fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl)
Przygody Pompika znane są wielu przedszkolakom. Ten bohater pojawia się w książkach, grach planszowych i telewizyjnym serialu. Najnowsza odsłona żubrzych przygód to idealna propozycja nie tylko dla fanów tego bohatera, ale też dla miłośników książek z okienkami.

„Polinka zaginęła” to najnowsza odsłona przygód Żubra Pompika. Recenzowaliśmy już dla Was zbiory opowiadań oraz przygody w Parkach Narodowych. Tym razem Pompik ma szansę trafić do najmłodszych czytelników.

50 otwieranych okienek

To właśnie otwierane okienka mogą zainteresować najmłodszych. W tej książce znajdziemy naprawdę niewiele tekstu. Jest to propozycja dla czytelników o niecierpliwych rączkach, którzy nie lubią w bezruchu wsłuchiwać się w długie opowieści. Okienka ukryte są na każdej rozkładówce, a te mają duży format, są grube i kartonowe. Niewątpliwie wytrzymają niezliczoną ilość aktywnych czytanek.

Pomóż Pompikowi

Choć „Polinka zaginęła” bazuje na uwielbianych przez maluchy okienkach, to jednak autor nie zapomniał o angażującej fabule. Mały żubr ma nie lada problem - nie umie znaleźć młodszej siostry! Czytelnik na każdej stronie pomaga starszemu bratu zaglądając w krzaczki, pod liście i kamienie. Przygoda oczywiście zakończy się szczęśliwie, a do tego humorystycznie! To typowe dla żubrzych bohaterów.

Bogactwo zwierzęcego świata

W każdym okienku kryje się jakiś zwierzak. I tu mam jedyne zastrzeżenie do tej książki. Bardzo szkoda, że okienka nie są w żaden sposób opisane. Oczywiście, każdy rozpozna żabę, wilka czy borsuka. Są jednak zwierzaki, co do których nie mam pewności - i tu rodzic musi albo improwizować albo na własną rękę doszkolić się z zoologii. A kto ma malucha w domu, ten wie, że pytaniom nie będzie końca!

Kategoria: Recenzje książek

Zobacz także

Co dla młodego naukowca, a co dla fana strachów? Przedstawiamy Wam zestawienie - na podstawie cech charakteru, pasji i upodobań dziecka - świetnych książek i intrygujących gier planszowych, bo to właśnie dzięki nim macie szansę naprawdę pobyć ze sobą i miło spędzić czas w święta.

Prezenty pod choinkę – co dla zgrywusa, co dla miłośnika przyrody