Eluwina, diss, alternatywka, czyli językowy przewodnik dla rodziców

środa 26 lutego 2020
  • Małe dzieci trudno zrozumieć, zanim nie poznają dobrze wszystkich wyrazów, starsze - tworzą własne i też nie jest to dla rodziców prosta sprawa (fot. pixabay)
    Małe dzieci trudno zrozumieć, zanim nie poznają dobrze wszystkich wyrazów, starsze - tworzą własne i też nie jest to dla rodziców prosta sprawa (fot. pixabay)
Czasem, żeby lepiej dotrzeć do dzieci, warto mówić ich językiem. „Eluwina”, „krindż” i „diss” musicie znać, żeby nie być boomerem. Sprawdźcie, jakie jeszcze słowa są popularne wśród najmłodszych.

Twory językowe małych dzieci zaskakują, starszych – tym bardziej, choć nie zawsze jest nam dane je słyszeć, a jak już słyszymy – rozumieć. Dzięki plebiscytowi na Młodzieżowe Słowo Roku, organizowanemu przez Polskie Wydawnictwo Naukowe, możemy poznać najświeższe słowotwórcze trendy panujących wśród młodych ludzi.

Zwycięzcą alternatywka

Podczas ostatniej edycji plebiscytu, PWN przyjął 41 tys. zgłoszeń, które zostały przeanalizowane przez specjalne jury. Okazało się, że internauci oddali najwięcej głosów na rzeczownik „alternatywka", który określa dziewczynę o alternatywnych upodobaniach i zachowaniach. Na drugiej pozycji pojawiła się „jesieniara" - to miłośniczka jesieni. Na trzecim miejscu uplasowało się słowo „eluwina", które jest przekształceniem słowa elo - halo, czyli dawnego „cześć”. „Eluwina” zyskała sławę dzięki Kacprowi Blonsky'emu – youtuberowi, który nagrał utwór o takim właśnie tytule.

Krindżowa madka

Kolejnymi ciekawymi wyrazemi pojawiającym się w zgłoszeniach była „madka” i „konserwatywka”. Według sjp.pwn.pl „madka” to młoda kobieta z dzieckiem, która z racji swojego macierzyństwa czuje się lepsza od innych. Często brak jej ogłady, co udowadnia swoimi niestosownymi wypowiedziami w sieci. „Konserwatywka” jest z kolei przeciwieństwem „alternatywki”. To dziewczyna, która trzyma się tradycyjnych wartości, a swoim wyglądem nie wybija się ponad akceptowalną społecznie średnią. Rzeczownik „cringe” (po polsku wymawiamy „krindż”) wyparł z obiegu „żenadę”, „obciach” i  „siarę”. Nowością były „dymy”, którymi określa się niezwykłe, zaskakujące zdarzenie.

Boomer nie ogarnia

Prawdziwą gwiazdą ostatnich dni jest sformułowanie „ok, boomer” będące lekkim „dissem” (złośliwą ripostą) kierowaną do osoby zwykle reprezentującej pokolenie 40+. Młodych ludzi denerwują u tych osób porównania obecnej sytuacji z latami ich młodości (słynne „za moich czasów”). „Boomer” to także osoba, która przedstawia poglądy nieprzystające do dzisiejszego modelu zachowań, myślenia, życia i krótko mówiąc „Boomer nie ogarnia” współczesnego świata.

Źródło: portal.librus.plsjp.pwn.pl, www.miejski.pl.

Kategoria: Wiadomości