Bociankowe dotarło na Śląsk

wtorek 30 lipca 2013
  • Bociankowe to polska wersja baby shower - imprezy na cześć nienarodzonego dziecka i jego mamy
    Bociankowe to polska wersja baby shower - imprezy na cześć nienarodzonego dziecka i jego mamy
Mierzenie brzuszka, karaoke z kołysankami i tort z pieluszek. Do niedawna przyjęcia baby shower znane były jedynie z zachodnich filmów. Teraz, przyszłe śląskie mamy, organizują je same, zdają się na koleżanki lub korzystają z ofert firm, działających na Śląsku.

Zwyczaj przyjęć organizowanych na cześć ciężarnej i jej nienarodzonego dziecka  pojawił się w krajach anglosaskich już w XVII wieku, do nas dotarł kilka lat temu. Mimo to doczekał się polskiej nazwy: bociankowe. To dla przyszłej mamy ostatnia przed porodem okazja na beztroskie spotkanie z przyjaciółkami, wysłuchanie rad od tych, które mają już dzieci i uzupełnienie wyprawki dla noworodka (zwyczajowo każda uczestniczka przynosi w prezencie ciuszek lub zabawkę). Najczęściej przyjaciółki organizują bociankowe jako niespodziankę dla ciężarnej, ale zdarza się, że wyprawienia imprezy podejmuje się ona sama. Wsparciem służą firmy eventowe, restauracje i sale zabaw.
W zorganizowaniu baby shower w domu pomoc deklaruje katowicka Cudotwórnia. Jej przedstawiciele przygotują dekoracje, zaproszenia, catering (np. babeczki z wizerunkami misiów) oraz atrakcje. Np. karaoke z kołysankami czy projekcję zdjęć gości z dzieciństwa. Podpytają też mamę o wymarzone prezenty, by dostała to, co jej się faktycznie przyda, zadbają o fotografa i kamerzystę. Na życzenie mogą zorganizować bociankowe na mieście.
- Tradycyjnie baby shower jest spotkaniem dla pań, ale coraz częściej pojawiają się na takich imprezach także panowie - zauważają Patrycja Wites i Michał Kucharski z Cudotwórni.
Bociankowe w domu, lokalu czy plenerze zorganizuje także katowicka firma Celebrations. W jej ofercie znalazła się również nietypowa propozycja: baby shower w SPA, gdzie przyszła mama może poddać się zabiegom pielęgnacyjnym, odpowiednim dla ciężarnych.
Te panie, które wolą spotkanie przy herbacie, zaprasza restauracja Dwór Hubertus w Piekarach Śląskich przy ul. Inwalidów Wojennych 72. Uczestniczki mogą liczyć na stosowną dekorację sali i na animatora zabaw. A do tego, oczywiście, na przekąski. Przyszłą mamę, która ma smak na słodycze, zachwycą np. gorące lody z bakaliami i kremem malinowym, a tę, która jadałaby tylko na słono - matiasy babuni w gęstej śmietanie z cebulką i jabłkiem.
Ponieważ część uczestniczek baby shower należy do grona mam, trafiony może być pomysł zorganizowania imprezy w sali zabaw, bo kiedy panie będą plotkować, ich dzieci wyszaleją się w małpim gaju. Pracownicy katowickiego Jupi Parku w Silesia City Center gwarantują na taką okazję dekorację sali różowymi balonikami i smoczkami na wstążeczkach, tort w kształcie pieluszki oraz animatorki zabaw (osobną dla mam, osobną dla dzieci).
Podobna jest oferta katowickiego Baśniogrodu przy al. Roździeńskiego 88a, gdzie elementami przyjęcia są m.in. tort pieluszkowy, mierzenie brzuszka, quiz wiedzy o dzieciach, oglądanie zdjęć z dzieciństwa, śpiewanie piosenek dla dzieci i tworzenie talizmanu z koralików, który przyszła mama powinna nosić do rozwiązania.
Koszty organizacji bociankowego zależą od liczby uczestniczek, miejsca spotkania, menu i rodzaju atrakcji. Właściciele Cudotwórni szacują, że mogą wynieść od kilkuset do kilku tysięcy złotych, zaś w Jupi Parku wyliczają koszt przykładowego trzygodzinnego spotkania dla pięciu pań, wraz z poczęstunkiem i animatorką, na 300 zł (w cenie zabawa dla pięciorga dzieci).
 

Kategoria: Wiadomości