Powrót dzieci do szkół. Są nowe wytyczne dla stref żółtych i czerwonych

poniedziałek 17 sierpnia 2020
Na początku sierpnia poznaliśmy wytyczne dotyczące funkcjonowania szkół i przedszkoli od 1 września. 12 sierpnia MEN we współpracy z GIS przygotowało wytyczne dla placówek ze strefy żółtej i czerwonej. ZNP krytykuje podjęte działania.

Wśród ogólnych wytycznych dla szkół i innych placówek oświatowych znalazły się m.in. częste mycia rąk, zasłanianie ust podczas kichania, wietrzenia sal, zachowanie dystansu. Są też 3 warianty funkcjonowania szkół: tradycyjna forma kształcenia z zachowaniem wytycznych, w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemiologicznego - częściowo zdalna nauka lub lekcje prowadzone wyłącznie online. Odpowiedzialność za decyzję dot. wyboru wariantu spadła głównie na dyrektorów placówek, którzy mają być w ścisłym kontakcie z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym. Więcej o tym pisaliśmy w artykule.

Wytyczne dla szkół w strefie żółtej i czerwonej

12 sierpnia Ministerstwo Edukacji Narodowej we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym zaprezentowało dodatkowe zalecenia dla dyrektorów publicznych i niepublicznych szkół i placówek z zagrożonych epidemiologicznie stref: „Zalecamy, by dyrektor szkoły, placówki z terenu objętego strefą żółtą, czerwoną organizował pracę szkoły z uwzględnieniem wytycznych MEN, MZ i GIS  (…) w zakresie - higieny, czyszczenia i dezynfekcji pomieszczeń i powierzchni, gastronomii, organizacji pracy burs/internatu, postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia u pracowników szkoły/internatu/bursy” – czytamy na stronie rządowej. Dodatkowo dyrektor może ustalić elastyczne godziny przychodzenia klas do szkoły, np. co 5-10 minut, może ograniczyć do minimum przychodzenie i przebywanie osób trzecich, w tym w strefach wydzielonych, wprowadzić obowiązek noszenia maseczek na korytarzach, w szatniach czy w pokojach nauczycielskich. Zaprezentowane wskazówki dają również możliwość wyznaczenia stałych sal lekcyjnych, do których przyporządkowana zostanie jedna klasa czy wprowadzenia zakazu organizowania wyjść grupowych i wycieczek szkolnych. Wskazówki te pozwalają także na zorganizowanie zajęć WF-u na świeżym powietrzu.

To frazesy, chcemy konkretnych działań

Związek Nauczycielstwa Polskiego krytykuje zaprezentowane przez MEN działania, żąda konkretów. - Chcemy, by kadra nauczycielska była poddawana obowiązkowym testom na obecność koronawirusa. Nauczyciele muszą również zostać wyposażeni w niezbędną ilość środków ochrony osobistej – podkreśla w rozmowie z money.pl przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz. Według Broniarza przerzucenie odpowiedzialności na dyrektorów szkół przy jednoczesnym pozbawieniu ich skutecznych narzędzi do zarządzania w tej nadzwyczajnej sytuacji to błąd. - 2.5 mln nowych ławek, 2 mln testów dla nauczycieli, 11 mln masek dziennie dla szkół. Tyle, że we Włoszech! A co u nas panie ministrze? To nie może być zadanie dyrektorów szkół!! To chodzi o zdrowie i życie uczniów, nauczycieli i pracowników szkół – napisał na Twitterze przewodniczący ZNP. Jak czytamy na portalu serwisy.gazetaprawna.pl dyrektorzy placówek oświatowych chcą, by czerwony alert dla powiatu wiązał się automatycznie z zamykaniem szkół i przedszkoli. Krytykują zaproponowane rozwiązania. Przykładowo wybór jednej sali dla konkretnej klasy wydaje się niemożliwy: - Uczniowie korzystają np. z sal chemicznych, informatycznych i uczęszczają na lekcje wychowania fizycznego – komentuje Sławomir Bodniarz. 24 sierpnia ma się odbyć spotkanie nauczycieli-związkowców ze wszystkich regionów Polski. Będą rozmawiać o decyzji MEN dotyczącej powrotu do szkół od września i przygotują konkretne postulaty w tej sprawie. 

Kategoria: Wiadomości