Na porodówkę radiowozem

środa 25 listopada 2020
Para jechała do szpitala nocą. Pech chciał, że doszło do przebicia opony w ich samochodzie. Pomocy udzielili im policjanci z Rudy Śląskiej. Przyszła mama, która miała już skurcze, na porodówkę dotarła radiowozem.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w środku nocy na głównej ulicy Rudy Śląskiej. Przyszli rodzice byli w połowie drogi do szpitala, kiedy doszło do przebicia opony w ich samochodzie. Mężczyzna wiedział, że gdy zacznie wymieniać koło mogą nie zdążyć na czas, dlatego zatrzymał przejeżdżający obok radiowóz policyjny.

Szybka reakcja i pomoc

„Mundurowi skontaktowali się z dyżurnym i poprosili o wezwanie pogotowia. Na miejsce przyjechał również będący niedaleko kierownik Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego z Komisariatu Policji 2, który szybko ocenił sytuację i zdał sobie sprawę, że rozwiązanie może nastąpić lada chwila. Podjął on decyzję o przewiezieniu kobiety policyjnym radiowozem do szpitala” - czytamy na stronie KMP Ruda Śląska. Policjanci szybko dotarli z rodzącą do szpitala, gdzie zajęli się nią medycy.

 

Kategoria: Wiadomości