Nauka czytania i pisania dla przedszkolaków
Pierwszą część tej serii, „Moje pierwsze literki i cyferki,” recenzowaliśmy tutaj. „Moje pierwsze wyrazy” to kontynuacja dedykowana dzieciom, które znają już kształt liter pisanych, potrafią czytać i pisać proste wyrazy.
Zadania, które nie nudzą
Choć każde dziecko przejawia zainteresowanie światem liter i cyfr, to niewiele jest maluchów, które bez znudzenia i frustracji przechodzą przez wszystkie etapy nauki pisania i czytania. Zwykle pomoc rodziców i praca w domu są niezbędne, a wtedy dobrze skonstruowane pomoce dydaktyczną są na wagę złota. Naszym zdaniem „Moje pierwsze wyrazy” są właśnie taką pomocą. Różnorodność zadań sprawia, że dziecko nie nudzi się. Dzięki temu uzupełnianie książeczki może być przyjemną formą spędzania czasu z rodzicem.
Różnorodność to podstawa
Szlaczki, pisanie po śladzie, samodzielne pisanie słów - to podstawowe i znane wszystkim zadanie wykonywane przez dzieci uczące się pisać. Z własnego doświadczenia wiem, że przychodzi moment, w którym dziecko spina się już na sam dźwięk słów „zrób szlaczek”. Na szczęście w „Moich pierwszych wyrazach”, zadania które dla dziecka mogą być trudne i mozolne są krótkie, a dodatkowo przeplatane są ćwiczeniami prostszymi (znajdowanie różnic, labirynty, rysowanie). Nie brakuje tu też ćwiczeń bardziej oryginalnych np. zaznaczenie na mapie regionu, w którym mieszkamy czy uzupełnianie planu sprzątania pokoju.
Montessori w każdym domu
Elementy Montessori, które znajdziemy w tych ćwiczeniach widać przede wszystkim w tematyce poruszanych zadań. Opowiadają one o realistycznych, bliskich dziecku zagadnieniach. Zwierzęta, rośliny, zawody, ubieranie, sprzątanie itd. Tematyka zmienia się często i niejednokrotnie staje się bodźcem do zabaw i kolejnych aktywności związanych z danym tematem.
Uważam, że wysoki poziom merytoryczny i przemyślana, przejrzysta szata graficzna sprawiają, że seria Bogumiły Zdrojewskiej to wyjątkowo wartościowa pozycja, którą warto mieć na półce każdego przedszkolaka.