Nie osładzajmy życia dziecku – kilka prawd o cukrze
UKRYTY WRÓG
Czasem podając dzieciom posiłki i napoje mamy przeświadczenie, że są zdrowe. Tymczasem cukier czai się wszędzie. Z tego, że znajduje się on w sokach owocowych, płatkach muesli, jogurtach (tych fit, z pełnym ziarnem też), suszonych owocach, biszkoptach i herbatnikach (nawet tych dla niemowląt) – większość rodziców zdaje sobie sprawę. Jednak niewielu wie, że możemy go znaleźć także w: ketchupie, musztardzie, chrzanie, mieszankach przypraw np. do gyrosa czy kurczaka, suszonych pomidorach, mleku, smakowych wodach mineralnych, gotowych sosach (np. w pomidorowy ma go więcej niż pomidorów), a nawet wędlinie. Dlatego warto dokładnie czytać etykiety, na których znajduje się skład produktów i wybierać takie, które nie zawierają cukru. Warto też zastąpić gotowe produkty dla dzieci bogate w cukier, takie jak: sklepowe kaszki, słoiczki z obiadkami i deserkami – swoimi własnymi, domowymi wyrobami, bądź wybierać te gotowe, ale bez dodatku cukru.
Strony
|
Zobacz także
Lato i wakacje to dla najmłodszych czas wolności i zabawy. Niestety, to również czas, kiedy dzieci bardziej niż w innych porach roku narażone są na choroby i wypadki. Dlatego lekarze Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach opracowali listę siedmiu najczęstszych wakacyjnych zagrożeń dla zdrowia dzieci.
Autorami listy są lekarze pracujący na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym GCZD, jednego z największych szpitali dziecięcych w Polsce. W przygotowanym zestawieniu zwracają uwagę, kiedy wizyta w szpitalu z chorym dzieckiem jest konieczna. - Czasem wystarczy wizyta u lekarza rodzinnego. Są jednak sytuacje, kiedy wizyta w szpitalu jest niezbędna - mówi Barbara Kunsdorf-Bochnia, kierownik SOR w GCZD.
Lista prezentuje się następująco: