W Parku Rozrywki Twinpigs nie można się nudzić: mrożące krew w żyłach pokazy kowbojskie, ekscytujące podróże i super karuzele – to tylko niektóre atrakcje Parku. Mamy dla Was bilety wstępu do tego niesamowitego miejsca.
Konkurs rozstrzygnięty!
W Parku Rozrywki Twinpigs nie można się nudzić: mrożące krew w żyłach pokazy kowbojskie, ekscytujące podróże i super karuzele – to tylko niektóre atrakcje Parku. Mamy dla Was bilety wstępu do tego niesamowitego miejsca.
Konkurs rozstrzygnięty!
Leżę sobie na leżaku na jednej z greckich wysp. W oddali szumi morze. Jednym okiem spoglądam na góry, drugim obserwuję dzieci szalejące w basenie. I nagle ni stąd ni zowąd, spada na mnie jak grom stwierdzenie mojego jedenastoletniego syna: - Tu jest do kitu. Chcę wracać do domu!
Park Śląski to jedna z największych rodzinnych atrakcji w regionie. W sierpniu władze Parku wprowadziły dodatkowe udogodnienia dla rodziców z małymi dziećmi.
Utrzymana w bajkowym klimacie Piotrusia Pana - Nibylandia, zajmująca 950 m2 powierzchni, to największa na Śląsku Kraina Dziecięcej Rozrywki, w której każde dziecko, niezależnie od wieku, płci i zainteresowań znajdzie coś dla siebie.
Pijąc niedawno kawę w ogródku jednej z katowickich kawiarni podsłuchałam rozmowę. Na swoje usprawiedliwienie mam fakt, że była ona naprawdę głośna. Rozmawiały dwie kobiety: - Jaką masz fantastyczną bransoletkę! Kruk? Apart? Yes? - pytała pierwsza. - No co ty, hand made – odpowiedziała druga.
Żłobki i przedszkola dostosowane do godzin pracy rodziców, oferujące atrakcyjne zajęcia, z niskim czesnym lub bezpłatne. Na Śląsku przybywa takich przyzakładowych placówek, bo coraz więcej pracodawców rozumie, że polityka prorodzinna im się opłaci.
- Śląska kuchnia to nie tylko rolada, kluski i modro kapusta – zapewnia Remigiusz Rączka, ekspert kulinarny, członek komisji certyfikacyjnej Szlaku Kulinarnego „Śląskie Smaki”. O tym jak różnorodny jest kulinarny dorobek naszego regionu można przekonać się w 35 lokalach gastronomicznych, które znalazły się na Szlaku. Mile widziani są tu również najmłodsi klienci.
Wybraliśmy się z dziećmi do Pszczyny, bo ładna pogoda, bo piękny park i zamek, bo lody najlepsze na Śląsku. Odkryliśmy też jeszcze jedno miejsce, godne uwagi.
Lodziarnia przy deptaku w Wiśle. Mnóstwo ludzi. Nic dziwnego, bo upalny dzień - każdy ma ochotę na loda lub chłodny koktajl. Ja z rodzinką też. Zamówiliśmy zimne słodkości i usiedliśmy przy stoliku. Synek zjadł, napił się, ale wciąż był marudny. Powód? Pełna pielucha. Nie wiedziałam, że znalezienie miejsca, aby go przewinąć, to tak duży problem.
Bo jazda na sankach, a dokładnie na torze saneczkowym w środku lata może dostarczyć niezapomnianych wrażeń.
Chcesz żeby twoje dziecko nauczyło się języka włoskiego, ale zależy ci na ciekawych zajęciach pełnych zabawy? Proszę bardzo
Dwie kreski na teście, wizyta u lekarza. To już pewne. Jestem w ciąży. Wielka radość, a potem gorączkowe szukanie porad, jak postępować, by już od pierwszych dni zapewnić dziecku jak najlepszy rozwój. Jak to dobrze, że wszystkie informacje mam na kliknięcie myszką - pomyślałam. I szybko pożałowałam.
Mierzenie brzuszka, karaoke z kołysankami i tort z pieluszek. Do niedawna przyjęcia baby shower znane były jedynie z zachodnich filmów. Teraz, przyszłe śląskie mamy, organizują je same, zdają się na koleżanki lub korzystają z ofert firm, działających na Śląsku.
- Jeśli chcemy opiekunki, która nie ograniczy się tylko do pilnowania dziecka pod nieobecność rodziców i siedzenia z nim przed telewizorem, powinniśmy traktować ją poważnie - jak znaleźć dobrą nianię radzi Urszula Miemiec, współwłaścicielka działającej w Katowicach agencji NianiaNet.
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim nie zawsze jest łatwy. Zazwyczaj chciałybyśmy spędzać z dzieckiem tyle czasu, co dotychczas, a jednocześnie wyjść do ludzi i w dodatku zarabiać pieniądze. Rozwiązanie tego problemu na własny użytek znalazła młoda, zdolna projektantka mody z Mysłowic Ewa Miętkiewicz-Ciepły.
Są ciężarne, które wstydzą się swoich krągłości, ale są i takie, które chętnie eksponują brzuszek i chciałyby go zatrzymać na zawsze. No, może nie aż tak, żeby dźwigać go przed sobą dłużej, niż dziewięć miesięcy. Ale powiesić na ścianie w sypialni? Czemu nie?
Kiedy zaszłam w ciążę z drugim dzieckiem cieszyłam się również z tego powodu, że nie będę musiała kupować wszystkich sprzętów, bo większość miałam po pierwszym dziecku. Jedyną rzeczą, której mi brakowało był fotelik samochodowy. Zakup nie był problemem. Problem pojawił się potem…
O porankach w katowickim Kosmosie usłyszałam od znajomych. Od bajek w kinie zaczynają każdą niedzielę.
Zabierz dziecko do świata bajek w jakim jeszcze nie było. Prościej? Wybierz się z nim na spektakl teatru „Wit-Wit”.
Bo gdzie, jak nie tu, mogłyby się do woli taplać w błocie, zajadać czekoladą albo spotkać prawdziwych rycerzy.
Strony
|