Magda z Chorzowa pisze: Mam taki problem: moja córka poszła w tym roku do szkoły jako sześciolatka. To była moja i męża decyzja. Córka się cieszyła, więc wydawało się, że wszystko będzie w porządku. Rzeczywistość okazała się nieco inna...
Rodzice martwią się, jeśli ich dzieci nie lubią matematyki i mają trudności z jej nauką. Równie zdezorientowani bywają rodzice, których dziecko ma duże zdolności do tego przedmiotu, a oni nie wiedzą, jak wspierać jego talent. I jedni, i drudzy znajdą cenne wskazówki podczas konferencji organizowanej przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną w Gliwicach.
Ania z Katowic pisze: Moja córka, która chodzi do czwartej klasy ma problem z akceptowaniem porażek, nawet tych najdrobniejszych. Jeśli dostanie piątkę zamiast szóstki, jest bardzo niezadowolona, jeśli czwórkę jest rozpacz.