Silesia Dzieci

Pingwinek Pinkuś, emotka Śmieszka, kotek Kitek, duszek Packman czy giga Szczypior - wybór jest naprawdę spory i kolorowy. Te niecodzienne maskotki to dzieło uczennic ze Szkoły Podstawowej im. Karola Miarki w Pielgrzymowicach. Pod okiem nauczycielki Marty Florkiewicz – Borkowskiej dziewczyny uszyły około 116 pożeraczy smutków. Projekt był zrealizowany dzięki grantowi z programu Edukacja Inspiracja.

Pomoc dla małych pacjentów

To nie pierwsza taka akcja zorganizowana w szkole. Już w 2017 roku uczennice uszyły i przekazały podopiecznym Fundacji Iskierka na oddziałach onkologicznych w Chorzowie, Katowicach i Zabrzu ponad 100 poduszkostworów. Dziewczyny przeprowadziły również warsztaty szycia dla dzieci w ramach arteterapii. W tym roku powstaniu maskotek towarzyszyło kilka dodatkowych akcji m.in. szycia dla karetek pogotowia, dla oddziału dziecięcego w szpitalu w Lublinie oraz hospicjum dziecięcego we Wrocławiu.

Szycie lekarstwo na stres

Niecodzienne maskotki powstały w trudnym czasie dla uczniów – zamknięcia szkół. Proces szycia pozwolił dziewczynom odreagować różne napięcia i stres związany z sytuacją pandemii. W swoim spocie uczennice opowiadają o smutku, samotności, potrzebie bliskości czy też przygnębieniu. Humor w takich sytuacjach mogą poprawić „pożeracze smutków” - rozweselacze, do których można się przytulić.

Kolorowe, nietuzinkowe maskotki można licytować na internetowej aukcji do 2 grudnia (do godz. 16). Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony dla podopiecznych Fundacji Iskierka, dla których zostaną zorganizowane warsztaty arteterapeutyczne. Szczegóły akcji znajdziecie na FB pożeraczy smutków.