Powiedz: TAK dla In Vitro
W całej Polsce zbierane są podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu państwa, które według autorów inicjatywy kosztowałoby co najmniej 500 mln zł rocznie. Ponieważ niepłodność to postępująca choroba cywilizacyjna, każdy kto złoży podpis opowiada się za prawem do szczęścia par, których nie stać na leczenie. W ten sposób pomoc może trafić nawet do 3 mln osób. Projekt zainicjowała Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Ewa Kopacz.
Mamy mówią: Tak dla in vitro
-Przeszłam trzy transfery, dwie stymulacje, jedno poronienie. To, że dziś mogę przytulić syna, kosztowało mnie i partnera wiele wyrzeczeń, trudnych emocji oraz nie ukrywajmy – sporo pieniędzy. Jestem wdzięczna, że moje życie tak się potoczyło, że mogłam sobie na to pozwolić, ale znam wiele par, które takich możliwości finansowych nie mają - mówi Wiktoria Skowrońska, mama 9-miesięcznego Teodora, znana w sieci jako invi_matka. Na swoim instagramowym profilu edukuje i wspiera pary, które są w trakcie procedury in vitro lub się nad nią zastanawiają. - Mam kontakt z wieloma parami, które walczą z niepłodnością i niestety często słyszę historie o tym, że ta próba zapłodnienia in vitro będzie ostatnią, bo nie dostaną kolejnej pożyczki, a rodzina też już więcej nie może finansowo pomóc. Ja nie wyobrażam sobie jak bolesna musi być sytuacja kiedy trzeba zrezygnować z największego marzenia, jakim jest bycie mamą, bo nie ma się pieniędzy na kolejny zabieg. To jeden z powodów, dla których wspieram projekt przywracający refundację – dodaje invi_matka.
Ogromne zapotrzebowanie
W klinikach Gyncentrum rocznie leczy się kilkadziesiąt tysięcy pacjentów z Polski i z zagranicy, w tym osoby, którym udało się zakwalifikować do miejskich programów dofinansowania in vitro. -Nasza klinika realizuje takie programy w siedmiu miastach. Zainteresowanie jest bardzo duże, co pokazuje, że jest ogromne zapotrzebowanie na tego typu wsparcie. Szacuje się, że już co piąta para w Polsce boryka się z problemem niepłodności. Przyczyn może być wiele. Mogą one leżeć zarówno po stronie kobiety, jak i mężczyzny, dlatego ważna jest prawidłowa diagnoza i zastosowanie odpowiedniej metody leczenia – mówi dr n med. Anna Bednarska-Czerwińska, specjalista leczenia niepłodności w Gyncentrum.
Spotkanie ze specjalistami
Akcja zbierania podpisów będzie także okazją do spotkania ze specjalistami. O problemach z męską płodnością będzie można porozmawiać z ekspertami na co dzień zajmującymi się badaniami nasienia, a tajemnice powstawania nowego życia w laboratorium in vitro wyjaśnią embriolodzy. Spotkanie zaplanowane jest w czwartek 19 stycznia w godzinach 12-15 w Klinice Leczenia Niepłodności Gyncentrum przy ul. Żelaznej 1 w Katowicach. Podpis pod obywatelskim projektem ustawy „TAK dla In Vitro” będzie można złożyć także w pozostałych oddziałach kliniki Gyncentrum do końca stycznia.
Podpisy będą zbierane do końca stycznia. Kartę na podpisy poparcia oraz adresy, gdzie można ją przynieść lub przesłać znajdziecie na stronie www.takdlainvitro.pl.