Skarby leśnych braci
„Skarby leśnych braci” to cztery opowiadania o Bazylim i Marcepanie – rodzeństwie, które mieszka na wsi. Wieś ta, na skraju puszczy musi być położona w bardzo zacisznym miejscu, gdyż potrafią się tam pojawiać dziwne, nieco baśniowe, stworzenia: ryjaczki, leśne ludki i przyślepki, o których wcześniej nie słyszeliśmy. Przygody braci za każdym razem zaczynają się niepozornie, ale w trakcie lektury nie raz będziecie dopingować bohaterów by wyszli z opresji cało. Opowiadania są osadzone w realistycznym świecie, ale niezwykłe postacie i niebezpieczeństwa jakim stawiają czoło bracia każą się czytelnikowi zastanawiać: czy Bazyli i Marcepan trochę nie zmyślają? Czy Ryjaczki naprawdę są tak złe i obrzydliwe? Czy Baryłka na pewno była zwykłą wiejską babą? I co za niezwykłe podziemia odnaleźli bracia?
Poza świetnie napisanymi opowiadaniami, które wciągają czytelników i pozwalają rodzicom na czytanie z przyjemnością, urzeka w książce braterska więź. Docinki, sprzeczki i pretensje typowe u rodzeństwa łączą się u Bazylego i Marcepana z wielką troską o siebie nawzajem. Gdy po kłótni młodszy z braci opuszcza dom, drugi rusza za nim by go odszukać. Po drodze zaczynają rozumieć, że bycie starszym czy młodszym niesie za sobą różne obowiązki i przyjemności, ale na nikogo nie można tak liczyć jak na brata.
Proste wiejskie historie o polowaniach, warzywnych ogródkach, zabawach na podwórku są w tej książce opowiedziane w żywiołowy, dynamiczny sposób i stają się niezwykłymi przygodami. Braterska więź, niebezpieczeństwa i tajemnice to idealna propozycja na zimowe wieczory.