Poznajcie morskich tatusiów

niedziela 2 lipca 2017
  • "Konik morski" to kolejka książka kultowego autora Erica Carle'a  (fot. Ewelina Zielińska)
    "Konik morski" to kolejka książka kultowego autora Erica Carle'a (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Konik morski" to kolejka książka kultowego autora Erica Carle'a  (fot. Ewelina Zielińska)
    "Konik morski" to kolejka książka kultowego autora Erica Carle'a (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Konik morski" to kolejka książka kultowego autora Erica Carle'a  (fot. Ewelina Zielińska)
    "Konik morski" to kolejka książka kultowego autora Erica Carle'a (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Konik morski" to kolejka książka kultowego autora Erica Carle'a  (fot. Ewelina Zielińska)
    "Konik morski" to kolejka książka kultowego autora Erica Carle'a (fot. Ewelina Zielińska)
Kartonówki autorstwa Erica Carle’a to uczta dla oka. Kształty i kolory urzekają, a jedyny w swoim rodzaju styl sprawia, że sięgamy po te książki bez zastanowienia. Ostatnio mamy przyjemność zaglądać do „Konika morskiego”.

Książki Erica Carle’a wydawane są w Polsce przez wydawnictwo Tatarak. Kultowa już „Bardzo głodna gąsienica” ma miliony wielbicieli na całym świecie. My ostatnio mamy inną ulubioną książkę. To „Konik morski” - książka o troskliwych ojcach ze świata morskich zwierząt.

Tytułowy Konik Morski pływa po oceanie niosąc w specjalnej kieszeni na brzuchu jajeczka. Choć koniki morskie znane są z bycia opiekuńczymi ojcami, autor daje nam szansę na poznanie innych ojców godnych naśladowania. Tata konik spotyka na swojej drodze m.in. pana Ciernika, który pilnuje gniazda ze swoimi jajeczkami, pana Tilapię noszącego jajeczka w pyszczku czy pana Sumika pilnującego swoich pociech. Towarzyskie spotkania głównego bohatera kończą liczne i szczęśliwe narodziny małych morskich koników.

Poza przyjaciółmi, Konik Morski spotyka też ryby stanowiące dla niego zagrożenie, które ukrywają się wśród skał i zarośli. Ich kryjówki przedstawione są na specjalnych stronach z okienkami z folii, które fantastycznie obrazują kamuflowanie się zwierząt. Nie mieliśmy jeszcze w rękach książki, która przedstawiałaby to w tak realistyczny i interesujący sposób! Fletnice wśród wodorostów, czy Skrzydlica za koralcowcem, to strony, które wielokrotnie przegląda zarówno półtoraroczniak, jak i ośmiolatek.

Ilustracje choć dalekie od realizmu, to oddają najważniejsze cechy opisywanych gatunków i pozwalają czytelnikom na poznanie morskich stworzeń, z którymi wcześniej nie mieli styczności. Cierniki, brodaczyki czy kurtusy to gatunki ryb, których nie znaliśmy nawet ze słyszenia.

Poręczny format, sztywne kartonowe strony i proste ilustracje pozbawione detali sprawiają, że książką zainteresują się najmłodsi. Edukacyjny charakter i mnóstwo faktów ze świata zwierząt zaciekawi również starsze rodzeństwo, a rodziców urzeknie, że w świecie morskich stworzeń tak wielu jest cudownych tatusiów.

Kategoria: Recenzje książek