Kto zostanie na lodzie?

wtorek 25 kwietnia 2017
  • "Pingolo" to gra rodzinna, która zachęci Was do trenowania pamięci i spostrzegawczości (fot. Ewelina Zielińska)
    "Pingolo" to gra rodzinna, która zachęci Was do trenowania pamięci i spostrzegawczości (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Pingolo" to gra rodzinna, która zachęci Was do trenowania pamięci i spostrzegawczości (fot. Ewelina Zielińska)
    "Pingolo" to gra rodzinna, która zachęci Was do trenowania pamięci i spostrzegawczości (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Pingolo" to gra rodzinna, która zachęci Was do trenowania pamięci i spostrzegawczości (fot. Ewelina Zielińska)
    "Pingolo" to gra rodzinna, która zachęci Was do trenowania pamięci i spostrzegawczości (fot. Ewelina Zielińska)
  • "Pingolo" to gra rodzinna, która zachęci Was do trenowania pamięci i spostrzegawczości (fot. Ewelina Zielińska)
    "Pingolo" to gra rodzinna, która zachęci Was do trenowania pamięci i spostrzegawczości (fot. Ewelina Zielińska)
Lubicie szybkie, wesołe i proste gry, które gwarantują gimnastykę szarych komórek graczom w każdym wieku? W takim razie, musicie sięgnąć po „Pingolo”.

„Pingolo” to gra, która swoim wyglądem przyciągnie każdego przedszkolaka. Wesołe figurki pingwinków oraz kolorowe jajka są wykonane starannie i wyglądają, po prostu, uroczo. Gdy maluch napatrzy się na nie i wykorzysta do setek swobodnych zabaw (uwielbiamy, gdy gra inspiruje do swobodnej zabawy), będziecie mogli przejść do właściwej gry.

Gra jest dedykowana graczom od lat 4 i, faktycznie, w najłatwiejszym wariancie przedszkolaki poradzą sobie bez trudu, bo „Pingolo” od Foxgames bazuje na znanym wszystkim memory. Rozkładamy 12 pingwinków na stole, a pod nimi ukrywamy kolorowe jajka. Każdy z graczy otrzymuje też górę lodową, która jest torem z punktacją. Ruch rozpoczynamy od rzutu kostkami, które zamiast oczek mają kolorowe pola wskazujące jakiego koloru jajka musimy zdobyć. W tym celu możemy wybrać dowolne dwa pingwinki i zajrzeć pod nie. Jeśli ich jajka mają odpowiedni kolor, zabieramy je na naszą górę lodową i otrzymujemy dodatkowy ruch; jeśli jedno z jaj się zgadza, to zabieramy jednego pingwinka; a jeśli nie trafiliśmy, to przekazujemy kostki kolejnemu graczowi. Ważne jest, by zapamiętywać jakie jajka odkrywają kolejni gracze, by móc je potem wykorzystać w naszym ruchu.

Starszym graczom autorzy proponują dodatkowe warianty, w których można podpowiadać i blefować lub zabierać pingwinki z gór lodowych (o ile odgadniemy prawidłowo kolor jajka ukryty pod takim pingwinem).

Dla nas głównym atutem gry jest jej ładne wykonanie. Puste w środku pingwinki okazały się świetną zabawką, nawet dla młodszych dzieci. Nasz roczniak był zachwycony, gdy starszy brat ukrywał jajka pod pingwinkami i przestawiał je. Figurki wykonane są z grubego plastiku i przetrwają wiele zabaw.

Sama gra nie przysporzyła nam trudności i, choć nasz Olek przedszkole ma dawno za sobą, to świetnie się bawił. Moim zdaniem "Pingolo" jest świetną aletrnatywą dla, nudnych niekiedy, gier dla maluchów.

„Pingolo” to świetnie wykonana i, wzbogacona w ciekawy sposób, tradycyjna gra trenująca pamięć i spostrzegawczość. Jeśli szukacie prostej i przyjemnej gry rodzinnej, a na zwykłe memory nie możecie już patrzeć, to „Pingolo” z pewnością Was zachwyci.