Misiątko przytłoczone emocjami
Autorka książki, Magdalena Fres, jest psychologiem i coachem. Dedykuje ona swoje opowiadania dzieciom w wieku 2-5 lat, ale też ich rodzicom. Można „Misiątko” czytać maluchom, ale jeszcze lepiej opowiadać takie bajeczki po swojemu - wtedy książka staje się świetną inspiracją, podstawą do snucia własnych opowieści.
Każda rodzina ma swoje Misiątko
Bohaterowie opowiadań to trzyosobowa rodzina, którą poznajemy w chwili narodzin tytułowego Misiątka. Rozdział ten, jak i cała książka, napisany jest w pełen czułości i miłości sposób. Myślę, że każde dziecko chciałoby wysłuchać takiej historii o własnych narodzinach, jak ta opisana w „Misiątku”. Kolejne rozdziały dotyczą poszczególnych emocji i opisują codzienne sytuacje kilkuletniego chłopczyka i ich rodziców. Gdy Misiątko złości się lub smuci rodzice zawsze są w pobliżu i wspierają go. Każde z opowiadań emanuje przede wszystkim poczuciem bezpieczeństwa, a opisane sytuacje (wspólne wyjście na uroczystość, zgubienie zabawki czy zabawy w domu) pozwalają małemu czytelnikowi odnieść opowieść do własnych doświadczeń. W pierwszej chwili opowiadania mogą wydawać się banalne i naiwne, ale dzięki temu są jasne i zrozumiałe dla dziecka. Zamiast literackich metafor, mamy tu codzienność, której często maluchom brakuje. Pomaga to też rodzicom, którzy mogą w prosty sposób dostosować narrację do potrzeb dzieci i tworzyć własne rozdziały o sytuacjach, które dotyczą bezpośrednio ich rodzin.
Prosta pomoc w trudnych chwilach
„Misiątko” to opowiadania terapeutyczne, do których powinni zajrzeć wszyscy rodzice. Dużo łatwiej okiełznać będzie dzieciom emocje, które zrozumieją i zaakceptują. Ta książka, to konkretne narzędzie, które w rękach troskliwego rodzica może pomóc w budowaniu bliskiej i pełnej zrozumienia relacji z maluchem, który na każdym kroku potrzebuje wsparcia w uczeniu się swoich reakcji i uczuć.