Ach śpij kochanie…
Nieprzespane noce i płaczące niemowlę to źródło wielu zmartwień rodziców. Pojawia się zwątpienie w swoje kompetencje, utrata radości z rodzicielstwa, wyczerpanie zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Jak sobie z tym radzić? Pomocne będą zajęcia w Szkole Rodzenia Miś Kuleczka.
Bliskość najlepsza
Tajemnica tkwi najczęściej w prostocie. - Maluszek, który był w brzuchu przez 9 miesięcy nie jest gotowy zrezygnować z bliskości, dotyku, przytulenia, bycia niemal „przyklejonym” do ciała rodziców. Niestety nadal pokutuje przeświadczenie, żeby nie przesadzać z tuleniem, bo się nie odklei. To złe podejście. Dzieci potrzebują być tulone nie tylko w dzień, ale i w nocy. Śpijcie razem, blisko, jeśli tylko maluch tego potrzebuje - mówi Wioletta Przenniak-Cołta, coach ICF, założycielka Szkoły Rodzenia Miś Kuleczka.
Niebezpieczne zaniechanie
Wielu rodziców obawia się, że gdy będą spać z dzieckiem, to zostanie ono w ich łóżku „ na zawsze”. To nieprawda. Prawdą jest natomiast, że metoda wypłakiwania stosowana przez niektórych rodziców, jest dla dziecka bardzo szkodliwa. - Pozostawiając płaczące niemowlę w samotności, pozwalamy, by doświadczyło ono lęku i paniki, a jego mózg zalały hormony stresu, adrenaliny i kortyzolu. Jeżeli oddziałują one przez dłuższy czas na mózg dziecka, powodują szkodliwe skutki neurologiczne m.in. zaburzenia wzrostu, upośledzenia układu odpornościowego, a przede wszystkim zaburzają więź między dzieckiem, a rodzicami. Więź, która jest niezbędna dla skutecznego rodzicielstwa - dodaje Wioletta Przenniak-Cołta.
Jeśli chcecie o tym porozmawiać, skorzystać ze wsparcia możecie się zapisać na konsultację lub sesję coachingową. Więcej informacji o dobrym i bezpiecznym śnie maluszka znajdziecie również w książce „Księga snu” Williama Sears i Marthy Sears.
Spotkania w ramach Szkoły Rodzenia Miś Kuleczka odbywają się w Katowickim Centrum Onkologii, przy ul. Raciborskiej 27. Zapisy przyjmowane są mailowo: kontakt@miskuleczka.pl.