Popielica, która pomaga zasnąć

wtorek 1 września 2020
  • fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
    fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
  • fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
    fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
  • fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
    fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
  • fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
    fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
  • fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
    fot. Ewelina Zielińska/SilesiaDzieci.pl
Uwielbiamy książki dotyczące zasypiania. To zawsze idealne lektury na dobry sen, w których królują kocyki, migoczące gwiazdki i ziewanie. „Historia małej popielicy, która nie mogła zasnąć” jest kolejną w naszej kolekcji opowieścią o układaniu się do snu i, zdecydowanie, jedną z naszych ulubionych.

„Historia małej popielicy, która nie mogła zasnąć” to bogato ilustrowana książka w dużym formacie od wydawnictwa Mamania. Jej główną bohaterką jest tytułowa, urocza popielica, która mimo wielu prób, nie potrafi ułożyć się do zimowego snu.

Zasypianie nie jest takie trudne

Popielice przesypiają całą chłodną połowę roku. Ale co zrobić gdy wcale, ale to wcale nie jest się zmęczonym? Choć mama radzi małej bohaterce zamknąć oczy i myśleć o miłych rzeczach, ta tylko wierci się na swoim kocyku. W dalszej części spotyka ona różne leśne zwierzęta, które dzielą się swoimi sposobami na dobry sen. Każde z nich w trakcie prezentacji zasypia, jednak popielica nawet nie ziewa.

Moc ciepłych ilustracji

W książce zachwycają przede wszystkim ilustracje zwierząt  - urocze, ciepłe i wesołe. Słowik śpiący na uśmiechniętej lisiej głowie czy wtulony w przytulankę ogromny niedźwiedź sprawią, że każdy czytelnik będzie miał ochotę wtulić się także w coś miękkiego i ciepłego. Ilustracje Kerstin Schoene cudownie potęgują senną i przytulną atmosferę wymyślonej przez Sabine Bohlmann opowieści.

Na każdego przychodzi czas

Mój czterolatek upiera się, że on nigdy nie śpi. Twierdzi, że tylko leży z zamkniętymi oczami. Popielica ma podobnie. Zadowolona, że wszyscy śpią wtula się w towarzyszy i zamyka oczy. Wyobraża sobie, jak piękne siedem miesięcy ją czeka. Jako jedyny zwierzak, który czuwa będzie robić co zechce… i zasypia.

Polecamy tę książkę wszystkim tym, którzy szukają ciekawej, relaksującej i wyciszającej lektury na wspólne wieczory. Urocza popielica z pewnością zauroczy nawet najbardziej rozbrykane maluchy.

Kategoria: Recenzje książek