Monster Park - potwornie dobra gra dla całej rodziny
„Monster Park” to bajecznie kolorowa propozycja od wydawnictwa Granna, idealna dla siedmiolatków i starszych graczy. W naszym domu przypadła do gustu również najmłodszemu, którego ilustracje potworków tak zauroczyły, że wytrwale próbuje sił w każdej rodzinnej rozgrywce.
Inwestuj, buduj, zarabiaj
Jeśli lubicie gry, w których możecie coś zbierać, kupować i tworzyć, to „Monster Park” jest właśnie dla Was. Znajdziecie tu motyw kupowania jak w „Monopoly”, lecz zamiast nieruchomości nabywać będziecie... potwory. Nie zabraknie też motywów rodem z symulatorów budowania parków rozrywki, gdzie należało spełnić szereg wymogów, by zachęcić turystów do odwiedzin. W „Monster Park” połączono wiele sprawdzonych mechanizmów w jedną, czytelną, prostą i pasjonującą rozgrywkę dla całej rodziny.
Wybredni turyści i trudy zarządzania
Jako dyrektorzy Monster Parku mamy jeden cel - zarabiać! Chcemy więc posiadać najcenniejsze potwory, ale nasz park ma ograniczoną liczbę miejsc, dodatkowo potwory mają róże typy i rozmiary, które musimy brać pod uwagę. Z kolei turyści, mogą zostawić u nas dodatkowe pieniądze, jednak chcą oni oglądać konkretne rzeczy. Jeden z nich odwiedzi tylko park z potworami ułożonymi w idealnym szeregu, drugi marzy o przyjaznych potworach, a trzeci wymaga dodatkowych atrakcji. Muszę przyznać, ze autorzy gry upchali zaskakująco dużo opcji w tej, wciąż prostej i intuicyjnej, grze.
Świetne wykonanie, rewelacyjne grafiki
Poza tym, że gra jest niezwykle regrywalna, to „Monster Park” zachwyca przede wszystkim ilustracjami. Ich autorką jest Ewa Podleś, która stworzyła kolorowy, radosny i zaskakujący bestariusz. Każdy gracz szybko znajduje swoich ulubieńców, a część z nich otrzymała już od nas swoje własne imiona.