Guzikowa książka dla maluszków
„Guzikowa książka” to ilustracje o mocnych konturach, twarde strony i zaokrąglone rogi - idealna książka dla maluszka. Jednak jej humor i interaktywność zachwyciły także mojego czterolatka. Nic dziwnego, z tą książką można się naprawdę dobrze bawi.
Edukacja
Zwierzęcy bohaterowie „Guzikowej książki” wciąż napotykają na swej drodze przyciski, a te mają różne kształty, rozmiary i kolory. Choć nie ma tego w tekście, to w trakcie rozmów przy lekturze możemy wprowadzić młodszym czytelnikom te pojęcia, a ze starszymi je utrwali. Edukacyjny charakter nie jest tu najważniejszy, choć kreatywny rodzic bez trudu wykorzysta ją w taki sposób.
Interakcja
Największą frajdę sprawia nam interaktywność tej książki. Oczywiście, można ją po prostu przeczytać, ale mój wprawiony w interaktywnych książkach czterolatek od razu zaczął naciskać każdy z przycisków (co z tego, że są całkiem płaskie). Po naciśnięciu guziczka i przewróceniu strony dowiadujemy się, jakie konsekwencje niesie za sobą wciśnięcie przycisku. To też można tylko przeczytać, jednak my odpalamy przycisk do skakania i rozpoczynamy dzikie harce! Inne przyciski to śpiewanie, przytulanie czy pokazywanie języka.
Wspólna zabawa
Choć zwierzaki w pewnej chwili zasypiają, to ta książka nie jest usypianką. To świetna okazja do wspólnej zabawy w klaskanie, śpiewanie i łaskotki. Choć „Guzikowa książka” może wydawać się po prostu kolejną książką dla maluszków, to jest w niej coś, co podoba się dzieciom i w prosty sposób zachęca je do zabawy (nawet po lekturze). My, w chwilach nudy, tworzymy teraz własne zaskakujące guziki!